Siła złotego mierzona odchyleniem od parytetu spadła do poziomu 15,2% po mocnej stronie.
Do pogorszenia nastrojów wobec złotego przyczyniła się wczorajsza wypowiedź marszałka Sejmu Włodzimierza Cimoszewicza, który zapowiedział, iż poprze uchwałę o rozwiązaniu Sejmu w planowanym na 5 maja głosowaniu. Wyraził również opinię, iż za skróceniem kadencji może opowiedzieć się również kilkudziesięciu posłów SLD a to mogłoby oznaczać konieczność przeprowadzenia wcześniejszych wyborów parlamentarnych, a co za tym idzie niepewność, co do przyszłego kształtu sceny politycznej.
Rynek zignorował natomiast wypowiedź członka Rady Polityki Pieniężnej Mirosława Pietrewicza, który wspomniał o możliwości interwencji w przypadku dalszego umocnienia naszej waluty. Potwierdza to opinię, iż inwestorzy nie wierzą w realną możliwość interwencji NBP nawet w przypadku realizacji wspomnianego scenariusza.
Dalsza część sesji może przynieść częściowe odreagowanie spadków. Podobnie jak podczas wcześniejszych sesji wyższe poziomy, jakie mogliśmy obserwować były wykorzystywane do sprzedaży walut. W dniu dzisiejszym GUS opublikuje dane o przeciętnym wynagrodzeniu w gospodarce narodowej w 2004 r. Dane raczej nie powinny mieć większego wpływu na rynek.
Z technicznego punktu widzenia poziom 4,04 powinien skutecznie powstrzymywać dalsze wzrosty euro wobec naszej waluty, istotnym sygnałem z długoterminowego punktu widzenia byłby wzrost kursu powyżej poziomu 4,14. Na rynku USDPLN notowania powinny przebiegać w zakresie 3,10 – 3,15, istotny poziom oporu przy kursie 3,18 powinien na razie pozostać niezagrożone.