Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rynek czeka na decyzję RPP

0
Podziel się:

Początek tygodnia przebiega pod znakiem nieznacznego umocnienia krajowej waluty. Wahania nie są raczej zbyt mocne. Rynek czeka teraz na jutrzejszą decyzję RPP w sprawie poziomu stóp procentowych.

Początek tygodnia przebiega pod znakiem nieznacznego umocnienia krajowej waluty. Wahania nie są raczej zbyt mocne. Rynek czeka teraz na jutrzejszą decyzję RPP w sprawie poziomu stóp procentowych.

Co ciekawe, tym razem zdania analityków co do możliwej decyzji RPP są mniej więcej po równo podzielone i część analityków uważa, że Rada zdecyduje się jutro na cięcie o 25pb, natomiast część, że do redukcji ceny pieniądza nie dojdzie, ale dojdzie do niej na posiedzeniu marcowym. O ile jeszcze niedawno głównymi argumentami za cięciem stóp były dane o niskiej inflacji, o tyle kontrargumenty pojawiły się wraz z publikacją danych o sprzedaży detalicznej w styczniu, która wzrosła o 8,6% r/r wobec prognozowanych 6,5% r/r. Taki wzrost sprzedaży rodzi już podejrzenia o możliwość pojawienia się niebawem presji inflacyjnej, co tym samym byłoby dla Rady argumentem na rzecz pozostawienia ceny pieniądza na dotychczasowym poziomie. Nie bez znaczenia wydaje się również ryzyko polityczne, od którego Rada teoretycznie się dystansuje, ale przy pewnym jego poziomie trzeba już brać je pod uwagę.

W dzisiejszej "Rzepie" ukazał się wywiad z profesor Zytą Gilowską, która zapowiedziała swoją dymisję, jeśli nie uda jej się przeprowadzić reformy finansów publicznych. Patrząc na obecną rzeczywistość polityczną, może być z tym spory problem (nadal pod znakiem zapytania stoi trwałość paktu stabilizacyjnego). Taka sytuacja będzie wywierała presję deprecjonującą złotego, a to kolejny argument dla Rady za pozostawieniem ceny pieniądza na dotychczasowym poziomie.

Jeśli chodzi o dzisiejsze dane makroekonomiczne, to mamy niemal pustkę. Jedynie o 16.00 dowiemy się jak zmieniła się sprzedaż domów na rynku pierwotnym w USA. Prognozuje się jej spadek o 0,5%. Występuje dziś również szef ECB, Jean-Claude Trichet. Inwestorzy będą się starali jak zwykle wyłowić jakieś informacje, mogące pomóc w ocenie intencji szefa ECB w sprawie dalszego prowadzenia polityki monetarnej. Na razie w cenach jest podwyżka stóp na posiedzeniu marcowym. Zdecydowanie więcej atrakcji ze strony wydarzeń makroekonomicznych czeka nas jutro, ale o tym szerzej już w komentarzu porannym.

*USD/PLN *W dniu dzisiejszym na parze dolara względem złotego praktycznie nic się nie dzieje. Rynek wpadł niemalże w hibernację w zakresie 3.1750 - 3.1850. Taka konsolidacja i brak kierunku z jednej strony powodowana jest presją lekkiego umocnienia złotego na pozostałych parach, ale z drugiej zmniejszana lekkim umocnieniem dolara na rynku międzynarodowym. Dzisiejszy dzień pod względem technicznym nie będzie żadnym przełomem nawet, jeśli mówimy o ujęciu krótkoterminowym. Obecnie najbliższego wsparcia doszukiwać należy się przy cenie 3.14, natomiast oporem jest poziom 3.2150.

*EUR/PLN *Nieco bardziej presja umocnienia złotego widoczna jest względem waluty europejskiej. Tutaj kurs ponownie zdaje się zmierzać do poziomu 3.75, czyli niedawnych minimów, które uznać można obecnie za najbliższe, istotne wsparcie. Jego przełamanie winno z kolei wywołać przyspieszenie wyprzedaży euro i oczekiwać należałoby spadku kursu w stronę 3.6850. Oporem w obecnej sytuacji jest teraz 3-miesięczna linia trendu spadkowego, która zlokalizowana jest przy cenie 3.8050. Można ją również określić jako górne ograniczenie formacji trójkąta zniżkującego, który w tym układzie stanowi zapowiedź wybicia się dołem (pod 3.75) i kontynuacji wzrostu wartości złotego.

*PLN BASKET *Lekkie umocnienie złotego widoczne jest także na koszyku. Tutaj jednak kurs w dalszym ciągu przebywa w zakresie formacji trójkąta symetrycznego, którego ograniczenia obecnie zawierają się w rejonie 3.4750 - 3.5150. Aktualne wahania prowadzą już do testowania jego dolnego ograniczenia, które kilka dni temu było naruszane. Można więc zakładać, że zejście pod dolne ograniczenie tej formacji będzie argumentem na rzecz dalszego wzrostu wartości krajowej waluty, przynajmniej w stronę okolic styczniowych dołków, czyli 3.43. Dopiero ich wyraźne przełamanie sugerowałoby zakończenie około 2-miesięcznej konsolidacji. Głównym oporem w krótkim terminie jest obecnie 3.5150 i jego przekroczenie oddalałoby już dobre dla posiadaczy krajowej waluty perspektywy w krótkim terminie.

*GBP/PLN *Złoty umacnia się dziś nieznacznie również do brytyjskiej waluty, chociaż tutaj od dłuższego już czasu oscylacje cen nie mają większego znaczenia. Rynek od ponad dwóch miesięcy znajduje się bowiem w zakresie konsolidacji 5.47 - 5.65 i jak na razie nie widać impulsu do jej opuszczenia w którąkolwiek ze stron. Póki zatem kurs oscyluje w jej zakresie mamy niezdecydowanie i trend boczny. Dopiero wybicie miałoby szanse przełożyć się na jakiś bardziej wyraźny ruch. Nadal mamy pat.

*CHF/PLN *Mniej więcej podobnie jak na eurozłotym przedstawia się sytuacja krajowej waluty względem franka szwajcarskiego. Dzisiejszym umocnieniem złotego zbliżamy się w rejon zeszłotygodniowych minimów, czyli okolic 2.40. Dzisiejszy, dotychczasowy dołek wypadł pół grosza wyżej. Można więc zakładać, że rynek nadal znajduje się tu pod presją podaży, natomiast przełamanie okolic 2.40 przełoży się na wyznaczenie kolejnej, silnej fali aprecjonującej krajową walutę. Zeszłotygodniowe osłabienie złotego zatrzymane zostało dokładnie na poziomie oporu w postaci około miesięcznej linii trendu spadkowego, a zatem również jest to argument za dalszym umacnianiem krajowej waluty. Obecnie wybroniona ostatnio linia trendu zlokalizowana jest na poziomie 2.44 i można zakładać, że dopiero jej przełamanie będzie argumentem za możliwym, wzrostowym odreagowaniem. Póki ten opór się trzyma, podaż ma w dalszym ciągu przewagę.

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)