*Rynek złotego: *
W konsolidacji
Wczoraj wieczorem złoty zaczął nieznacznie tracić na wartości, jednak stało się to przy niewielkiej płynności rynku. Niewątpliwie zaznaczyły się tutaj informacje odnośnie rosyjskiego Jukosu, które pogorszyły sytuację w całym regionie. Poza tym agencje informacyjne podały, iż obecni na tzw. spotkaniu ECOFIN, ministrowie finansów Unii Europejskiej zaaprobowali ocenę programu konwergencyjnego dla 10 nowych państw członkowskich – w przypadku 6 krajów dopuszczono możliwość wyższego deficytu budżetowego niż „ustawowe” 3 proc. PKB. Z kolei polska komisarz w UE, Danuta Huebner powiedziała, iż zostanie rozpatrzony dokument w którym znajdzie się rekomendacja dla polskiego rządu odnośnie kontynuowania reform autorstwa Jerzego Hausnera. Sam wicepremier stwierdził wczoraj, iż realną datą przyjęcia przez nasz kraj euro jest rok 2009. Z kolei w opinii ministra finansów, Andrzeja Raczko, dwa lata wcześniej, czyli w roku 2007, powinno dojść do obniżenia deficytu budżetowego poniżej unijnych limitów 3 proc. PKB. Przyznał
jednak, iż niepokoi go sytuacja polityczna w kraju i możliwe trudności z wolą ograniczania wydatków budżetowych przed wyborami parlamentarnymi.
Na dzisiaj nie zostały zaplanowane żadne publikacje danych makro, a nasza waluta powinna utrzymywać się w konsolidacji.
*Rynek międzynarodowy: *
Euro drożeje wobec pozostałych walut
Od wczorajszego wieczora wspólna waluta zyskała na wartości w relacji do dolara, tym samym pomału zbliżając się do korzystnych do sprzedaży poziomów. Stało się to podczas handlu tokijskiego i ruch na EUR/USD wynikał także ze wzrostu EUR/JPY. Japońska waluta straciła wobec pozostałych w wyniku obaw co do dalszego poparcia politycznego dla gabinetu premiera Koizumiego.
Dzisiaj rano nieoczekiwanie nadeszły pozytywne informacje z Niemiec, wstępne informacje pokazały, iż w czerwcu bezrobocie spadło tam o 10 tys., co oznacza pierwszą od pięciu miesięcy poprawę na tamtejszym rynku pracy. O godz. 11:00 podane zostaną dane o sprzedaży detalicznej w maju (szacunki 1,3 proc. m/m i 1,0 proc. r/r). Większy wpływ na rynek będą mieć jednak informacje, które dzisiaj po południu nadejdą ze Stanów Zjednoczonych – o godz. 16:00 dowiemy się jaka była wartość indeksu ISM dla sektora usług w czerwcu. Rynek spodziewa się tutaj spadku do 63,0 pkt. wobec 65,20 pkt. w maju. Jednak po ostatnich słabych danych z rynku pracy, dosyć dużą uwagę będzie się zwracać także na tzw. subwskaźniki indeksu, zwłaszcza te związane z zatrudnieniem.
Naszym zdaniem dzisiejsza sesja powinna przynieść korzystne okazje do sprzedaży EUR/USD.