. Rynek czeka na wypowiedź ministra finansów Grzegorza Kołodki.
Odchylenie od parytetu wyniosło we wtorek rano 2,1 proc., wobec 2,2 proc. w poniedziałek na zamknięciu.
'Rynek walutowy będzie zachowywał się w miarę stabilnie do momentu, kiedy minister finansów przedstawi swoją strategię gospodarczą' - powiedział dealer PBH PBK Andrzej Krzemiński.
Na wtorkowym posiedzeniu rządu Kołodko ma przedstawić pakiet rozwiązań służących ochronie rynku i miejsc pracy w sektorach dotkniętych kryzysem. Premier Leszek Miller mówił w niedzielę, że propozycje, które zostaną ogłoszone we wtorek, będą zmierzać m.in. w kierunku częściowej redukcji długów, zaciągniętych przez przedsiębiorstwa w instytucjach Skarbu Państwa, które to długi są 'nie do odzyskania'.
Działania te będą uszeregowane w dwie grupy: takie, które nie wymagają zmian legislacyjnych i które można podjąć niemal natychmiast oraz te, które wymagają zmian w ustawodawstwie, ale w trybie pilnym.
Minister pracy i polityki społecznej Jerzy Hausner poinformował w poniedziałek, że Ministerstwo Finansów może zmienić założenia do budżetu na przyszły rok, przyjęte przez rząd na początku lipca. Hausner poinformował również, że minister finansów nie będzie proponował wprowadzenia podatku importowego.
W poniedziałek po raz pierwszy od dwóch lat europejska waluta osiągnęła poziom parytetu wobec dolara.