Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Złoty podąża za rynkiem międzynarodowym

0
Podziel się:

Wtorkowa sesja na krajowym rynku walutowym, podobnie jak kilka ostatnich, przebiegła bez większych zmian wartości naszej waluty i pod dyktando zmian na krosie EUR/USD

_ KOMENTARZ KRAJOWY _

USD/PLN i EUR/PLN
Wtorkowa sesja na krajowym rynku walutowym, podobnie jak kilka ostatnich, przebiegła bez większych zmian wartości naszej waluty i pod dyktando zmian na krosie EUR/USD. Cena dolara do złotego ulegała wahaniom w zakresie 3,7550 – 3,7805. Cena euro do złotego poruszała się w przedziale 4,3055 – 4,3550.

Inwestorzy oczekują na publikowane w środę po południu dane GUS-u o kwietniowej inflacji. Analitycy oczekują, że wskaźnik CPI spadł w tym miesiącu do rekordowo niskiego poziomu w historii, tj. do 0,3 proc. z 0,6 proc. w marcu. Rynek nie zareagował, ani na podanie przez resort finansów informacji o tym, że dług publiczny wyniósł na koniec 2002 r. 47,6 proc. PKB wobec 41,6 proc. na koniec 2001 r., ani na obawy, które wyraził minister gospodarki, pracy i polityki społecznej Jerzy Hausner w porannych Sygnałach Dnia w programie I, że Program Naprawy Finansów Publicznych Grzegorza Kołodki może nie doprowadzić do przyśpieszenia gospodarki.
O godz. 15.35 jeden dolar wyceniany był na 3,7600 złotego, a jedno euro na 4,3370 złotego (odchyl. –5,60 proc.).

Krótkoterminowa prognoza
Rynek złotego w dalszym ciągu powinien się poruszać w ślad za kursem EUR/USD. Większe zmiany wartości naszej waluty możliwe są jedynie w przypadku, gdyby dane o inflacji znacząco odbiegły od oczekiwań. Zakładając dalszy wzrost kursu EUR/USD na rynku międzynarodowym można się pokusić o sprzedaż dolarów za złotówki w zakresie 3,7600 – 3,7800.

_ KOMENTARZ MIĘDZYNARODOWY _

USD/JPY i EUR/JPY
Podczas wtorkowej sesji azjatyckiej notowania amerykańskiej waluty do jena spadły z 117,53 do 116,37. Kurs USD/JPY zniżkował po tym, jak sekretarz skarbu USA w ujawnionym tego dnia, a udzielonym w ostatni piątek wywiadzie dla Reutersa podkreślił, że Japonia i Europa nie powinny winić słabego dolara za kłopoty gospodarcze oraz dodał, że dewaluacja jena i euro nie jest drogą do pobudzenia wzrostu w długim terminie. John Snow podkreślił, że interwencji na rynku powinno być jak najmniej oraz, że ceny walut powinny być ustalane przez rynek. Pewien wpływ na deprecjację „zielonego” miały również przeprowadzone w nocy z poniedziałku na wtorek czasu polskiego zamachy bombowe w Rijadzie w Arabii Saudyjskiej, za które może być odpowiedzialna al-Qaeda. W trakcie pierwszej części sesji europejskiej cena dolara wzrosła w okolice poziomu 117,30. Rynek uważa, że było to wynikiem przeprowadzenia przez Bank of Japan ponownej, „ukrytej” interwencji. Szef resortu finansów Japonii Masajuro Shiokawa po raz kolejny podkreślił, że
zmiany na rynku walutowym w okresie ostatnich dwóch tygodni były zbyt duże. Po południu kurs USD/JPY spadł ponownie w okolice poziomu 116,50.
O godz. 15.35 jeden dolar wyceniany był na 116,65 jena.

Krótkoterminowa prognoza
W dalszym ciągu najbardziej rozsądną strategią na krosie USD/JPY jest kupowanie amerykańskiej waluty poniżej poziomu 116,50. Wydaje się, że każde wzmocnienie się japońskiej waluty z obecnych poziomów może skłonić Bank of Japan do kolejnych interwencji (oczywiście niepotwierdzonych i „ukrytych”).

EUR/USD
W trakcie wtorkowej sesji azjatyckiej notowania europejskiej waluty do dolara zniżkowały do poziomu 1,1466 z 1,1623 dzień wcześniej. Kurs EUR/USD, który w poniedziałek był najwyższy od 22 stycznia 1999 r. spadł po tym, jak inwestorzy postanowili zrealizować zyski z długich pozycji we wspólnej walucie. Nad ranem czasu polskiego rynek zareagował chwilowym wzrostem ceny euro do dolara do 1,1560 na ujawnienie treści wywiadu udzielonego przez sekretarza skarbu USA agencji Reuters. Kurs EUR/USD na początku europejskiej części handlu powrócił do 1,1470. Podczas kolejnych godzin handlu cena euro do dolara wzrosła do 1,1555. Euro znalazło wsparcie we wzroście optymizmu wśród ankietowanych przez instytut ZEW analityków i ekspertów, co do sześciomiesięcznej perspektywy rozwoju niemieckiej gospodarki. Indeks je obrazujący wzrósł w maju do 18,7 pkt z 18,4 pkt w kwietniu i wobec prognozowanego spadku do 18,2 pkt. Z kolei ciosem dla dolara były dane z USA o bilansie handlowym. Analitycy prognozowali, że w marcu deficyt
wyniesie 40,8 mld dolarów wobec 40,3 mld dolarów w lutym. Niestety okazało się, że w marcu deficyt powiększył się, aż do 43,46 mld dolarów z 40,37 mld dolarów po korekcie w lutym.
O godz. 15.35 jedno euro wyceniane było na 1,1535 dolara.

Krótkoterminowa prognoza
Pomimo obserwowanej obecnie korekty spadkowej kursu EUR/USD, której zakres wynosi ok. 1,1460 trend na rynku eurodolara pozostaje w dalszym ciągu wzrostowy. Wydaje się, że cena wspólnej waluty w najbliższym okresie może dalej zwyżkować i po pokonaniu technicznych oporów przy 1,1625 i 1,1640 ruszyć w kierunku poziomu 1,1750/60.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)