Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Złoty 'przeliczył' swoje siły

0
Podziel się:

Rozpoczęliśmy mocnym uderzeniem, otwarcie rynku nastąpiło przy USDPLN 3,8750 oraz EURPLN 3,9680. Po kilkunastu minutach euro i „zielony” były już tańsze o jednego grosza. Na tym jednak się skończyło, aż do zakończenia sesji złoty systematycznie tracił

W zgodnej opinii największym wygranym szczytu kopenhaskiego został Leszek Miller, wszystkim pozostałym pozostaje się cieszyć, że w końcu się udało. Udany finisz negocjacji akcesyjnych, nie mógł pozostać bez wpływu na kondycję złotego, chociaż jak pokazał poniedziałek proces ten będzie długotrwały.

Rozpoczęliśmy mocnym uderzeniem, otwarcie rynku nastąpiło przy USDPLN 3,8750 oraz EURPLN 3,9680. Po kilkunastu minutach euro i „zielony” były już tańsze o jednego grosza. Na tym jednak się skończyło, aż do zakończenia sesji złoty systematycznie tracił, po południu USDPLN znajdował się na poziomie 3,8850, EURPLN 3,9750. Sytuacji nie zmieniła nawet informacja o rekordowej inflacji za listopad. Liczona rok do roku wyniosła tylko 0,9 procent, a więc dokładnie tyle, ile oczekiwali uczestnicy rynku walutowego.

Wracając jeszcze do Millera, to wielu pewnie zauważyło, że piątkowy sukces nie został przypisany jednemu tylko ugrupowaniu, premier podziękował swoim poprzednikom. W wywiadzie dla dzisiejszej „Rzeczpospolitej” po raz pierwszy trzeźwo ocenił rynek walutowy: „Uważam, że (złotówka) jest przewartościowana. Oczywiście kraj, który jest już prawie w Unii, zawsze będzie miał silniejszą pozycję w oczach inwestorów. Gdybyśmy nie weszli do UE, nie zakończyli negocjacji, na pewno zacząłby się odpływ inwestorów. To spowodowałoby obniżenie kursu złotówki, ale mogłoby pójść znacznie dalej i zagrozić bezpieczeństwu finansowemu naszego kraju”. Brawo, oby tak dalej panie premierze.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)