Odchylenie od starego parytety wyniosło 3,3 proc. po jego mocnej stronie w porównaniu z 3,1 proc. we wtorek.
"Rynek się uspokoił. Jest to spowodowane niepewnością co do przyszłości. Wczoraj rząd przyjął założenia do budżetu, dziś z kolei pojawiają się komentarze polityków, m.in. Leszka Balcerowicza, że nie są one najlepsze" - powiedział PAP Mateusz Bieniek, dealer BPH PBK.
"Dzisiaj mamy bardzo dużą stabilizację w porównaniu z tym, co widzieliśmy w ciągu ostatnich kilku dni, choć rynek nadal jest bardzo wrażliwy. Uwaga inwestorów skupia się na scenie politycznej. Czekają oni na piątkowe głosowanie nad wotum zaufania dla rządu" - powiedział Marcin Bibin, analityk Banku Handlowego.
Minister finansów w założeniach do budżetu na przyszły rok przyjętych we wtorek przez rząd zapisał 159 mld zł dochodów, w tym 9 mld oczekiwanych z rezerwy rewaluacyjnej, która jest zapisem księgowym na ryzyko kursowe.
Prezes NBP, Leszek Balcerowicz, powiedział we środę, że Narodowy Bank Polski nie zgodzi się na przekazanie 9 mld zł rezerwy rewaluacyjnej do budżetu, co byłoby dodrukiem pieniądza.
"Im dłużej będzie utrzymywała się niepewność polityczna tym większe prawdopodobieństwo, że inwestorzy zagraniczni zaczną się wycofywać z Polski, rynku uważanego dotąd za dosyć stabilny" - uważa Bieniek.
Rentowność obligacji dwuletnich OK0405 spadła o 4 pkt. bazowe do poziomu 4,79 proc., zaś obligacji pięcioletnich PS0608 o 2 pkt. bazowe do poziomu 4,91 proc. Natomiast papierów dziesięcioletnich DS1013 pozostała na niezmienionym poziomie 5,04 proc.