Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
DSŁ
|
aktualizacja

Kursy walut. Dobry początek tygodnia dla złotego

1
Podziel się:

Złoty korzysta z globalnego optymizmu i kontynuacji wzrostów na eurodolarze. W centrum uwagi inwestorów jest brexit, pakiet fiskalny w USA i sytuacja epidemiczna.

Kursy walut. Dobry początek tygodnia dla złotego
Kursy walut. Co ze złotym? (iStock)

Nowy tydzień na rynku walutowym rozpoczął się w pozytywnych nastrojach. Podczas sesji europejskiej, przy nadal rosnących notowaniach euro względem dolara (kurs EUR/USD dotarł do 1,217), złoty lekko umacniał się (kurs euro spadł do 4,43).

Próba naruszenia zeszłotygodniowe maksimum przy 1,2176 została jednak zanegowana, co doprowadziło po południu do cofnięcia się notowań kursu EUR/USD, ale pozostając już bez wpływu na złotego.

Lepsze poniedziałkowe nastroje to głównie wynik doniesień, że Boris Johnson i Ursula von der Leyen zamierzają kontynuować rozmowy ws. nowej umowy handlowej, dzięki której udałoby się uniknąć bezumownego Brexitu. Po niedzielnych rozmowach nie wiadomo, czy doszło do zbliżenia stanowisk na kontrowersyjnych polach, ale wydane wspólne oświadczenie (a nie tak jak było w środę - dwa oddzielne) dało nadzieje, że koniec negacji może być już bliski.

Zobacz także: Covid wpłynął na firmy. "Najszybciej w historii przyspieszył cyfryzację"

Ponadto, rynek liczy też, że w tym tygodniu uda się przyjąć pakiet fiskalny w USA, po tym jak w piątek Senat USA przyjął ustawę dzięki której nie dojdzie do zamknięcia rządu, pozwalając na jego finansowanie przez tydzień.

Informacje o rozesłaniu do centrów dystrybucji w całych Stanach Zjednoczonych szczepionki Pfizer-BioNTech, co oznacza, że szczepieniu już ruszają, również przyczyniały się do poprawy nastrojów rynkowych. Szczepionki to najważniejszy element w walce z pandemią, dzięki któremu gospodarki staną przed szansą na powrót do "normalności".

W tej sytuacji nastrojów mocno nie zdołały popsuć doniesienia z Niemiec, gdzie do tej pory dość dobrze radzono sobie z pandemią na tle innych krajów Europy, a teraz rekordowa ilość zachorowań i zgonów przyniosła nowe restrykcje, które obowiązywać mają do 10 stycznia.

Na froncie pandemii ogólnie nie jest dobrze. Holandia decyduje się na podobny lockdown jak Niemcy. Nowy Jork zamyka wszystko, co nie jest niezbędne do przeżycia i mówi się, że to samo ma również być wprowadzone w przypadku Londynu. Można więc zakładać, że spokój rynku wynikał z wiary w lepsze, którą podtrzymują jedynie wysokie oczekiwania związane z wprowadzanymi na rynek szczepionkami na COVID-19. 

Wszyscy zdają sobie jednak sprawę, że szczepienia to długi proces i zanim zobaczymy znaczącą poprawę może upłynąć sporo czasu.

Wczoraj, częściowo, wspólną walutę wspierały też doniesienia gospodarcze, pokazując lepsze od oczekiwanych październikowe dane produkcyjne ze strefy euro. Choć jest to już dość historyczny dla rynków okres, to jednak biorąc dodatkowo pod uwagę równie pozytywne odczyty dla listopadowej produkcji przemysłowej i zamówień produkcyjnych z Niemiec rynek patrzy pozytywnie na przyszłość.

We wtorek finalne dane inflacyjne za listopad opublikuje GUS (prognoza: 3 proc. r/r), posiedzenie decyzyjne odbędzie Bank Węgier (prognoza: stopy bez zmian, główna utrzymana na poziomie 0,6 proc.), a po południu dane produkcyjne napłyną z USA (prognoza: 0,3 proc.).

Wydarzeniem tygodnia jest jednak środowe posiedzenie FOMC stąd dzisiejsze doniesienia nie powinny mieć dużego wpływu na rynek.

Autor: Joanna Bachert, PKO BP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
pieniądze
wiadomości
forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(1)
Charry
4 lata temu
Przeczytałem ten artykuł i nie znalazłem w nim tylko jednej informacji a mianowicie aktualnych kursów walut o których wspomina tytuł, to zupełny absurd gratulacje dla autora.