Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Damian Słomski
|

Tarcza antyinflacyjna i podwyżki stóp procentowych. Mogą trwać dłużej niż zakładano

12
Podziel się:

Rząd i NBP starają się zwalczyć wysoką inflację. Może się okazać, że okres obowiązywania tarczy antyinflacyjnej i cykl podwyżek stóp procentowych się wydłużą. O takim scenariuszu mówi jeden z członków Rady Polityki Pieniężnej. Rafał Sura wierzy, że uda się utrzymać średni poziom inflacji w 2022 roku poniżej 7 proc.

Tarcza antyinflacyjna i podwyżki stóp procentowych. Mogą trwać dłużej niż zakładano
Członek RPP Rafał Sura podzielił się swoją opinią na temat przyszłych podwyżek stóp procentowych (PAP, Leszek Szymański)

Od pięciu miesięcy stopy procentowe w Narodowym Banku Polskim (NBP) systematycznie rosną. Główna stawka w pierwszych dniach października była na poziomie 0,1 proc., a teraz wynosi 2,75 proc. Dla kredytobiorców skutkuje to wyższymi ratami kredytów nawet o kilkaset złotych.

Nie ma wątpliwości, że oprocentowanie będzie jeszcze wyższe. Nie wiadomo jednak, jak zdecydowane będą kolejne ruchy. Wskazówką mogą być słowa jednego z członków Rady Polityki Pieniężnej (RPP) przy NBP. Rafał Sura uważa, że istnieje przestrzeń do podwyżki stopy referencyjnej o 0,5 pkt proc. na najbliższym posiedzeniu marcu.

Dodaje, że kolejne ruchy mogłyby być już spokojniejsze. Miesięczne podwyżki mogłyby być na poziomie 0,25 pkt proc.

Zobacz także: Money. To się liczy

Podwyżki stóp procentowych wyhamują?

Według bankiera, taki cykl podwyżek dałby "komfort obserwowania sytuacji i oceny, jak działania RPP i rządu przekładają się na sferę realną". To zamortyzowałoby negatywne skutki podwyżek stóp dla kredytobiorców. Sura przyznaje jednocześnie, że docelowy poziom stóp procentowych obecnie jest trudny do przewidzenia.

Tego typu jasnych deklaracji unika też prezes NBP, który podczas ostatniej konferencji po posiedzeniu RPP powiedział jedynie, że główna stawka na poziomie 3,5-4 proc. nie powinna zaszkodzić gospodarce.

- Będę zachęcał moich kolegów, aby na kolejnych posiedzeniach rozważyć spłaszczenie i tym samym wydłużenie procesu podwyższania stóp, poprzez podnoszenie ich o 0,25 pkt proc., aż do osiągnięcia docelowego poziomu, którego dziś nie jesteśmy w stanie precyzyjne przewidzieć. Zabieg ten w żaden sposób nie zmniejszyłby siły naszego oddziaływania - przekonuje członek RPP.

Podkreśla, że istotnym elementem branym pod uwagę w kontekście stóp procentowych jest "kwestia zapobiegania wzrostowi bezrobocia i niedopuszczenia do osłabienia wzrostu gospodarczego".

Tarcza antyinflacyjna na dłużej?

A co z inflacją, która w styczniu osiągnęła swój szczytowy poziom 9,2 procent? Rafał Sura uważa, że średnioroczna inflacja mogłaby nie przekroczyć 7 proc. na przestrzeni następnych 12 miesięcy. Zakłada jednak, że rządowa tarcza antyinflacyjna zostanie przedłużona.

- Nie możemy przewidzieć rozwoju sytuacji geopolitycznej w naszym regionie, a ona rzutuje na kurs złotego i ceny surowców energetycznych, od których zależy kształtowanie się wskaźnika inflacji. Wreszcie, nie jest znane stanowisko rządu w zakresie przedłużenia tarczy antyinflacyjnej i jej zakresu, choć w tym przypadku jestem przekonany, że obowiązywanie tarczy zostanie przedłużone co najmniej do końca bieżącego roku - wskazuje.

Uważa, że ten scenariusz będzie dodatkowo wspierany przez odblokowanie w ciągu najbliższych miesięcy środków z KPO, co wzmocni dodatkowo polską walutę i ułatwi sprowadzenie inflacji w 2023 roku w okolice 3,5 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(12)
WYRÓŻNIONE
Polak
3 lata temu
Stóp nie powinno było się obniżać tak nisko, a pieniądze wydrukowane poprzez BGK, krążą teraz bez pokrycia co nazywany teraz inflacją. Wygląda że rząd będzie dalej wydawał pieniądze z budżetu na obniżkę VAT, na żywność, żeby wyborcy nie zauważyli wzrostu cen innych dóbr. Chcą zwiększać wydatki (PiS zwie je "tarczami"), żeby wygrać wybory. Co się stanie później to ich nie interesuje. Po wyborach skończą się tarcze a zacznie szukanie wrogów i pieniędzy. Matematyka jest jednak nieubłagalna, jeżeli rząd wydaje wiecej niż zarabia to w końcu dojdzie do takiego momentu, że rząd tą władze utraci. Jeżeli nie macie matematyków w rządzie to zapytajcie historyków co sie wtedy dzieje z tymi u władzy.
block
3 lata temu
No jak to przecież wg pisiaków inflacja miała spadać bo tarczach osłonowych i obniżkach vatu i w ogóle ze strachu przed pisem.
nabici w złot...
3 lata temu
Jak to mówili Banksterzy do Frankowiczów: BYŁO BRAĆ KREDYT W WALUCIE W KTÓREJ SIĘ ZARABIA inaczej to spekulacja. No to wziąłem w złotówkach. I dopiero teraz widzę jak dałem się nabrać tym złodziejom. Jaka to różnica czy franki czy złotówki jak cały system bankowy jest tak napisany aby wyssać ostatnią złotówkę z kredytobiorcy.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (12)
688
3 lata temu
Lekarstwem jest okresowo stała stopa procentowa.
malaks
3 lata temu
Odkąd rządzi PiS nasze społeczeństwo zostało sprowadzone do poziomu idiotów z ograniczoną władzą umysłową. Nagle wszyscy kredytobiorcy padają ofiarą oszustwa, przerabia się ich jak przedszkolaków, kupują na potęgę ale nie za swoje tylko za pożyczone , a mimo to są solidnie wkurzeni że pożyczki należy spłacać i to na warunkach ustalonych przez pożyczającego. Jak świat światem zawsze tak było i albo oddawało się pieniądze albo niespłacaną nieruchomość. Niestety ... od kilku lat pisowscy dojarze próbują wywrócić porządek do góry nogami i wmawiają, że pożyczka nie musi być spłacana , wręcz należy ją zawieszać, dofinansowywać, umarzać. Paranoja która doprowadzi ten kraj do całkowitej ruiny !
fik
3 lata temu
Wszyscy tu lamentują na temat potwornych kredytów, krwiopijców bankowych , ale przecież nie trzeba żyć za pożyczone ! Skoro większość z tu piszących myślała, że po wzięciu kredytu nagle okaże się, że państwo im połowę umorzy to zamiast teraz biadolić że tak się jednak nie stało niech sprzedadzą domy , duże mieszkania, albo kolejne mieszkanie na wynajem i niech oddadzą pieniądze bankowi i po krzyku !
Polak
3 lata temu
Stóp nie powinno było się obniżać tak nisko, a pieniądze wydrukowane poprzez BGK, krążą teraz bez pokrycia co nazywany teraz inflacją. Wygląda że rząd będzie dalej wydawał pieniądze z budżetu na obniżkę VAT, na żywność, żeby wyborcy nie zauważyli wzrostu cen innych dóbr. Chcą zwiększać wydatki (PiS zwie je "tarczami"), żeby wygrać wybory. Co się stanie później to ich nie interesuje. Po wyborach skończą się tarcze a zacznie szukanie wrogów i pieniędzy. Matematyka jest jednak nieubłagalna, jeżeli rząd wydaje wiecej niż zarabia to w końcu dojdzie do takiego momentu, że rząd tą władze utraci. Jeżeli nie macie matematyków w rządzie to zapytajcie historyków co sie wtedy dzieje z tymi u władzy.
Przedsiębiorc...
3 lata temu
RPP - podnoście dalej stopy procentowe jeżeli chcecie wyższej inflacji. Teraz już za późno na to. Inwestorzy będą na potęgę podnosić ceny żeby wyrobić z odsetkami. Nikt nie pokryje tej kasy z własnej kieszeni, zapłaci suweren.