Ministerstwo Finansów dąży do minimalizacji kosztów obsługi długu. Jednym ze sposobów realizacji tego celu są operacje walutowe, które nie zawsze muszą oznaczać sprzedaż walut - poinformował PAP dyrektor departamentu Należności i Zobowiązań w MF.
"Ministerstwo będzie dokładało wszelkich starań, aby jak najbardziej efektywnie realizować cel strategii zarządzania długiem, czyli minimalizację kosztów obsługi zadłużenia. Jednym z narzędzi do realizacji tego celu są operacje walutowe, które w żaden sposób nie będą wpływać na kurs walutowy" - powiedział PAP Paweł Kowalewski z MF.
"Fakt, że w lipcu miały miejsce operacje sprzedaży waluty nie oznacza, że waluta zawsze będzie sprzedawana. Można znaleźć się w sytuacji, gdy waluta zagraniczna będzie kupowana na rynku walutowym, pod warunkiem, że będzie to umożliwiało dalszą redukcję kosztów obsługi zadłużenia" - dodał.
Pod koniec września resort finansów nie wykluczał, że w październiku dojdzie do wymiany części środków z emisji obligacji na rynku amerykańskim o wartości 1,0-1,5 mld USD. Emisja ta planowana jest na początek października. Mają to być głównie papiery 10-letnie.
Środki z emisji na rynek amerykański będą przeznaczone na bieżące finansowanie.
MF pierwotnie planowało emisję w USA w połowie września, ale z powodu wydłużenia prac SEC nad prospektem decyzja została przesunięta.
Organizatorami emisji są banki JP Morgan i Lehman Brothers.
Ministerstwo Finansów w lipcu sprzedało na rynku kilkaset mln euro. Resort nie wykluczył wtedy tego typu operacji w przyszłości.
Ostatni raz w październiku 2003 roku Ministerstwo Finansów uzyskało 997,2 mln dolarów ze sprzedaży obligacji 10-letnich na rynku amerykańskim.