Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|
aktualizacja

Pandemia drenuje finanse państwa. Deficyt nawet rzędu 200 mld zł

56
Podziel się:

Jak wpłynęła pandemia koronawirusa na finanse państwa? Rząd niebawem przedstawi nowelizację budżetu, a wówczas dowiemy się, o jakich skutkach będzie mowa.

Jak wpłynęła pandemia koronawirusa na finanse państwa? Rząd niebawem przedstawi nowelizację budżetu.
Jak wpłynęła pandemia koronawirusa na finanse państwa? Rząd niebawem przedstawi nowelizację budżetu. (PAP)

Tadeusz Kościński, minister finansów zapowiedziała, że w do dwóch tygodni powinna zostać zaprezentowana propozycja nowelizacji budżetu. O zerowym deficycie już dawno nie ma mowy. Rząd musi oszacować straty, jakie poniosła gospodarka w pandemii i okresie lockdownu oraz dostosować do tego wydatki publiczne.

Jak szacują eksperci na łamach "Rzeczpospolitej", deficyt w finansach całego sektora może sięgnąć nawet 200 mld zł. W tym roku 8–10 proc. PKB - ocenia Piotr Bujak, główny ekonomista PKO BP. Sugeruje, że nowelizacja będzie raczej dostosowaniem się do kryzysowej rzeczywistości niż zmiana najważniejszych parametrów.

Według ekonomisty tylko budżet centralny będzie miał deficyt w przedziale 50–100 mld zł, a wiele wydatków antykryzysowych jest realizowana poza budżetem.

Zobacz także: Obejrzyj: Chętnych na ogródki działkowe nie brakuje. Cwaniaków jednak czeka odmowa

Według Rafała Beneckiego z ING Banku Śląskiego, deficyt finansów państwa w 2020 r. wzrośnie do ok. 210 mld zł wobec zaplanowanych ok. 25 mld zł. W przypadku budżety centralnego jednak pewnie będzie utrzymana na poziomie 70–80 mld zł. Jak przekonuje na łamach "Rz", chodzi o to, aby nie przekroczyć kwoty 100 mld zł i nie przestraszyć Polaków.

Jak czytamy w dzienniku, budżet najwięcej straci na podatkach CIT i VAT. Już w kwietniu było tąpnięcie wpływów do kasy państwowej. Choć w maju już poprawiła się sytuacja, ekonomiści przekonują, że w skali całego roku dochody z podatków będą znacznie niższe.

Tłumaczą to kwestią zmniejszonych zysków przedsiębiorstw, od których odprowadzany jest CIT. Natomiast VAT i akcyza są zależne wydatków Polaków. Te jednak zostały ukrócone w związki z pandemią i kryzysem, który wywołał koronawirus.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(56)
WYRÓŻNIONE
bye bye
4 lata temu
ale śmieszny artykuł, propaganda anty pisowska działa 24h na dobę w 7 dni w tygodniu. Nie daję się nabrać na stek bzdur dot. m.in skurczenia pkb. Śmieszne
rumpel
4 lata temu
Skąd te 200 jak po maju deficyt wyniósł 26 miliardów. O finansach państwa decyduje wartość dodana, a ta wiele nie ucierpiała. Oczywiście wg redaktorów największy dochód przynoszą salony masażu i inne siłownie. To jest poziom ich umysłu.
Dave
4 lata temu
Przecież to normalne podczas kryzysu i tak radzimy sobie lepiej niż inne kraje UE.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (56)
Michał
4 lata temu
No ale przecież wiadomo, że to nie jest napełniająca się sakiewka. Państwo nie ma swoich pieniędzy. Ja się cieszę, że w mojej firmie, dzięki Ofi Detal jest lepsze zarządzanie funduszami i porządek w papierach, bo byśmy teraz poszli z torbami.
Ted
4 lata temu
Dojna zmiana pisu
Ted
4 lata temu
Tak Morawiecki doprowadza gospodarkę do ruiny milioner wielki on ma za co zyc naród cierpi
bye bye
4 lata temu
ale śmieszny artykuł, propaganda anty pisowska działa 24h na dobę w 7 dni w tygodniu. Nie daję się nabrać na stek bzdur dot. m.in skurczenia pkb. Śmieszne
Dave
4 lata temu
Przecież to normalne podczas kryzysu i tak radzimy sobie lepiej niż inne kraje UE.
...
Następna strona