Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Paradoks podatku cukrowego. Wpływy budżetu rosną, mimo że coraz mniej firm go opłaca

15
Podziel się:

Od momentu wprowadzenia podatku cukrowego coraz więcej firm stara się go obejść poprzez zmianę składu swoich napojów. Dzięki temu zmniejsza się liczba podatników, gdyż coraz mniej podmiotów obejmuje ta danina. A jednak wpływy do budżetu państwa wciąż rosną.

Paradoks podatku cukrowego. Wpływy budżetu rosną, mimo że coraz mniej firm go opłaca
Podatek cukrowy. Wpływy do budżetu państwa rosną, mimo że coraz mniej firm go opłaca (zdj. ilustracyjne) (Adobe Stock, Loraliu)

Do sierpnia 2022 r. wpływy z podatku cukrowego do budżetu państwa wyniosły 1,12 mld zł. To o 9,4 proc. więcej w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej – pisze portal rzeczpospolita.pl.

Wzrost widać też przy porównaniu wyników za pierwsze sześć miesięcy 2022 r. i 2021 r. W obecnym roku wpływy wynosiły 807 mln zł, a w ubiegłym – 737 mln zł.

Wpływy rosną, choć liczba podatników maleje

Serwis zauważa, że to o tyle zaskakujące, że coraz większa grupa producentów zmienia skład swoich napojów tak, by płacić, jak najmniejszą stawkę lub by nie płacić go w ogóle. W tym celu dodają więcej soku zagęszczonego lub też zmniejszają ilość cukru w produkcie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jak być bezpiecznym w sieci?

To przekłada się na coraz mniejszą grupę płatników. W styczniu 2021 r. podatek płaciło 681 firm, a w czerwcu 2022 r. – 481. A jednak w tym samym okresie wpływy z opłaty rosną. Tłumaczyć to trzeba jednak rosnącą inflacją w Polsce. Wraz z rosnącą ceną napojów zwiększa się też stawka daniny, którą muszą opłacać producenci.

Wszystko przez fakt, jak skonstruowana jest opłata. Część stała to 50 gr płacona w sytuacji, gdy w 100 ml napoju będzie mniej lub maksymalnie 5 g substancji słodzącej. Do tego doliczana będzie opłata zmienna w wysokości 5 gr za każdy gram cukrów powyżej wspomnianego limitu.

Ponadto napoje zawierające substancje aktywne – takie jak kofeina czy tauryna – będą objęte dodatkową opłatą w wysokości 10 gr (w przeliczeniu na 1 l napoju). I zdaniem portalu to właśnie tu można doszukiwać się wzrostu wpływów. Rośnie bowiem sprzedaż napojów energetycznych, które już teraz posiadają ponad 10 proc. udziału w rynku napojów bezalkoholowych.

Bat na energetyki

Problem zresztą dostrzegli już politycy. W ostatnich dniach Rzecznik Praw Dziecka Mikołaj Pawlak w wystąpieniu generalnym do ministra zdrowia zaapelował o dalsze kroki w kierunku ograniczania ekspansji napojów energetycznych na polskim rynku. Jak zauważył, po takie produkty sięgają już dzieci, by np. wspomóc się przy nauce, dlatego też zaapelował o dalsze kroki ograniczające ich dostępność w sklepach.

Naukowcy przestrzegają, że napoje energetyzujące zagrażają nie tylko zdrowiu, ale nawet życiu. Wystarczy tylko jedna puszka, żeby dostać zawału – alarmują australijscy uczeni. Dotyczy to tak starszych, jak i całkiem młodych osób – napisał w swoim oświadczeniu.

W listopadzie natomiast na wokandę sejmową miał powrócić temat zaostrzenia regulacji w tym zakresie, kiedy to na komisji zdrowia posłowie zapoznają się z informacjami dotyczącymi realizacji ustawy o opiece zdrowotnej nad uczniami.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(15)
vfd
2 lata temu
Wysokie podatki, coraz to nowe pomysły na nie, nowe regulacje (podatek bankowy, płaca minimalna, zakaz handlu w niedziele, podatek handlowy, cyfrowy, od cukru, od mięsa itp.) doprowadzą do upadku niejednej firmy i utraty pracy przez wiele osób oraz wzrost cen. Studenci nie mogą sobie dorobić w weekendy. Zaczną kraść? Ludzie muszą zrozumieć, że wszystko zależy od nich samych. Nie od rządu czy wybranych polityków, bo oni nam niewiele pomogą. Słyszeliście o ksią.ż ce pt. Co robic, by zawsze mieć pracę i więcej zarabiac.? Kilka zmian może zrobić wielką różnicę.
Burak
2 lata temu
A PIS mówi że podatków nie podnosi tylko obniża. Podatek Belki miał znieść i znosi....
stary
2 lata temu
Czemu nie napisali, że te bez cukru też mają być opodatkowane podatkiem cukrowym co ?Mamona... kasa.... podatki... tylko to interesuje państwo
Marek
2 lata temu
W Norwegii tez jest ,,podatek cukrowy,, dlatego napije ze zdrowymi slodzikami …….tez podrozaly! Buha,ha,ha,ha kogo Wy tu oszukujecie?dbacie o nasze zdrowie i portfele zeby za grube nie byly? Jak tak dbacie o to zdrowie to czemu wszystkie specyfiki do rzucenia palenia nie sa free refundowane przez Panstwo i przepisywane przez lekarza na recepte? Bo macie to w d. Udajac Matke Terese! Norwegia to taki sam zaklamany syf jak caly ten polityczny Swiat.
Moddi
2 lata temu
Efekt jest taki ze producenci teraz slodza innymi slodkim jeszczebsrdziej szkodliwym od cukru syfem typu slodziki ksylitole itp! Slodkie napoje sa teraz tak slodkie ze az gebe wykrecaja. Pis jak cos wymysli to NA PEWNO NIE JEST TO NIC MADREGO!