Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Robert Kędzierski
Robert Kędzierski
|
aktualizacja

65 zł za paczkę papierosów. W UE to już norma, w Polsce ceny też w górę

431
Podziel się:

Ministerstwo Finansów planuje znaczące zwiększenie podatku akcyzowego na papierosy i inne wyroby tytoniowe od roku 2025. Podwyżki mają być nawet siedmiokrotnie dotkliwsze, niż pierwotnie zakładano. Celem jest ograniczenie dostępności ekonomicznej produktów. Przestaną być niemal najtańsze w UE.

65 zł za paczkę papierosów. W UE to już norma, w Polsce ceny też w górę
Palenie w Polsce ma podrożeć (GETTY, Mike Kemp)

Resort finansów przedstawił propozycję zwiększenia skali podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe. Zgodnie z nowymi planami, stawki akcyzy na papierosy wzrosną o 25 proc. w 2025 roku, 20 proc. w 2026 roku i 15 proc. w 2027 roku. To znacznie więcej niż zakładała tzw. mapa drogowa przyjęta w 2022 roku, która przewidywała coroczny wzrost o 10 proc. w latach 2023-2027.

Jeszcze większe podwyżki czekają inne wyroby tytoniowe. Tytoń do palenia ma podrożeć o 38 proc. w 2025 roku, 30 proc. w 2026 roku i 22 proc. w 2027 roku. Dla wyrobów nowatorskich planowane są podwyżki o 50 proc., 20 proc. i 15 proc. odpowiednio w kolejnych latach. Najbardziej drastyczny wzrost dotknie e-papierosy - aż o 75 proc. w 2025 roku, 50 proc. w 2026 roku i 25 proc. w 2027 roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Chaos na lotnisku w Gdańsku. "Z godziny na godzinę coraz więcej opóźnień"

Walka z nadużywaniem alkoholu i papierosów

Podwyżki akcyzy na wyroby tytoniowe są częścią szerszego planu rządu mającego na celu ograniczenie spożycia używek w Polsce. Minister Zdrowia niedawno zapowiedziała kompleksowe działania w walce z nadużywaniem alkoholu i paleniem papierosów. Oprócz zwiększenia akcyzy, plan obejmuje również edukację, promocję zdrowego stylu życia oraz ograniczenie dostępności alkoholu.

Jednym z proponowanych rozwiązań jest zakaz nocnej sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych w godzinach od 22:00 do 6:00. Minister podkreśla, że "stacje benzynowe nie są od sprzedawania alkoholu, tylko benzyny". Resort zdrowia finalizuje prace nad projektem ustawy w tej sprawie.

Warto zauważyć, że mimo planowanych podwyżek akcyzy na wyroby tytoniowe, Ministerstwo Finansów nie przewiduje zmian w zakresie podatku akcyzowego na alkohol. Stawki akcyzy na alkohol mają nadal rosnąć zgodnie z wcześniej przyjętym planem, czyli o 5 proc. rocznie w latach 2023-2027.

Konsekwencje dla konsumentów i rynku

Planowane podwyżki akcyzy niewątpliwie przełożą się na wzrost cen wyrobów tytoniowych dla konsumentów. Obecnie papierosy i alkohol mocny w Polsce należą do najtańszych w całej Europie, co ma się zmienić w najbliższych latach. W Unii Europejskiej najtańsze papierosy można znaleźć w Bułgarii i Polsce. W Bułgarii średnia cena paczki papierosów wynosi około 3,07 euro, a w Polsce około 3,94 euro.

Najdroższe papierosy w Unii Europejskiej można znaleźć w Irlandii, gdzie średnia cena paczki wynosi około 14 euro, we Francji to przykładowo ok. 10 euro. Średnia cena papierosów w UE wynosi około 5-6 euro za paczkę.

Ministerstwo Zdrowia liczy, że zwiększenie cen przyczyni się do "cywilizowania polskiego społeczeństwa w zakresie spożywania alkoholu" i ograniczenia palenia.

Eksperci zwracają jednak uwagę, że drastyczne podwyżki akcyzy mogą mieć również negatywne skutki. Istnieje ryzyko wzrostu szarej strefy i przemytu wyrobów tytoniowych z krajów ościennych. Ponadto, jak przyznają sami przedstawiciele resortu zdrowia, "nie należy się łudzić – ludzie nie przestaną ani pić, ani palić" całkowicie. Dlatego kluczowe będzie połączenie polityki fiskalnej z działaniami edukacyjnymi i profilaktycznymi.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
podatki
zdrowie
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(431)
65 +
5 godz. temu
Mnie to nie przeszkadza i nie interesuje bo 20 lat temu przestałem palić!
J54
14 godz. temu
Dlaczego, za każdym razem jak PO obejmuje władzę, w Polsce rosną obawy o pogorszenie jakości życia, radykalny wzrost kosztów życia, wzrastają nastroje wyjazdów z kraju. Już raz ponad milion młodych wyjechało i do dziś nie wróciło. To nikogo niczego nie nauczyło? W PIS sam karierowicz, chłopski filozof, bez wiedzy o umiejętności. W PO sam ortodoks i radykał, wszystko będzie naprawiał poprzez podnoszenie opłat i podatków. Przecież ekonomia zna cały wachlarz innych metod, jak chociażby systemy robót publicznych, 'new deal", a tu zero kreacji gospodarczej, tylko "piniendzy nima i nie będzie". Panie Donaldzie potraficie coś więcej? Aż strach żyć w tym kraju.
jasiu
16 godz. temu
kto pije i pali ten nie ma robali
Proste
17 godz. temu
Encyklika „Veritatis splendor”
gienek
17 godz. temu
Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego
...
Następna strona