Rosja zaostrzyła kontrolę celną towarów na granicy z Ukrainą - informują rosyjskie media, powołując się na ukraińskie Stowarzyszenie Międzynarodowych Przewoźników Samochodowych. Krok ten określają one jako _ blokadę handlową _.
Przewoźnicy utrzymują, że restrykcje wprowadzono w środę i pełnej kontroli poddawane są wszystkie ładunki wwożone z Ukrainy do Rosji.
Wcześniej informacje o wprowadzeniu przez Moskwę 100-procentowej kontroli celnej na granicy rosyjsko-ukraińskiej przekazała Federacja Pracodawców Ukrainy, na której czele stoi Dmytro Firtasz, oligarcha blisko związany z ukraińskim prezydentem Wiktorem Janukowyczem.
_ - Procedurę zaostrzonej kontroli celnej stosuje się wobec wyprodukowanych na Ukrainie artykułów spożywczych, produkcji przemysłu maszynowego, metali i sprzętu dla handlu. W czasie odprawy celnej produkcja jest wyładowywana z samochodów i wagonów kolejowych, a następnie ważona. Sprawdzane są certyfikaty pochodzenia _ - podała Federacja Pracodawców.
Z kolei Stowarzyszenie Międzynarodowych Przewoźników Samochodowych utrzymuje, że zaostrzona procedura przewiduje odprowadzanie samochodów na teren miejsc tymczasowego magazynowania, odsyłanie dokumentów przewozowych do centralnego zarządu terytorialnego Federalnej Służby Celnej Rosji (FTS) w Moskwie i pobieranie opłat gwarancyjnych na czas weryfikacji dokumentów. Czynności te - alarmują przewoźnicy - mogą wydłużyć odprawę nawet do 10-15 dni.
Firtasz ostrzegł, że _ z powodu tych działań rosyjskie przedsiębiorstwa będą otrzymywać zakontraktowaną produkcję ukraińską z dużym opóźnieniem _.
Federalna Służba Celna Rosji nie potwierdza, ale też nie zaprzecza tym doniesieniom. Tymczasem _ Niezawisimaja Gazieta _ ocenia, że posunięcie to ma pomóc ekipie Janukowycza. _ Uderzenie wymierzone jest w biznes, który popiera ruch protestacyjny i orientuje się na szybkie podpisanie przez Ukrainę umowy o stowarzyszeniu i strefie wolnego handlu z Unią Europejską _ - wyjaśnił dziennik.
Podobną blokadę Ukrainy strona rosyjska wprowadziła w sierpniu 2013 roku. Wszyscy bez wyjątku ukraińscy eksporterzy zostali wówczas zaliczeni przez FTS do grupy ryzyka. Sprawiło to, iż na granicy z Federacją Rosyjską towary wwożone z Ukrainy były poddawane pełnej kontroli, łącznie z wyładunkiem, sprawdzeniem i ponownym załadunkiem. Procedura ta znacznie wydłużyła czas odpraw. W Kijowie restrykcje Moskwy uznano wówczas za karę za dążenie Ukrainy do integracji z UE. W ukraińskiej stolicy rozległy się nawet apele o całkowity bojkot rosyjskich towarów na Ukrainie.
Na Ukrainie pat. W środę projekt ustawy o amnestii autorstwa polityka rządzącej Partii Regionów Ukrainy Ihora Mirosznyczenki w liczącym 450 osób parlamencie poparło 232 posłów. W czasie głosowania z ław opozycyjnych słychać było głosy oburzenia. Ustawa przewiduje, że amnestia wejdzie w życie dopiero wtedy, gdy protestujący opuszczą budynki rządowe i będzie obowiązywała tylko przez 15 dni od chwili opuszczenia tych budynków. Na te warunki nie zgadza się opozycja.
Czytaj więcej w Money.pl