Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

"Debaty Tusk-Kaczyński nie będzie"

0
Podziel się:

Były wicepremier uważa, że publiczna dyskusja pomiędzy liderami PO i PiS ma sens dopiero podczas kampanii wyborczej.

Na zdj. Grzegorz Schetyna
Na zdj. Grzegorz Schetyna (Stanislaw Kowalczuk/East News)

Grzegorz Schetyna nie wierzy, że dojdzie do debaty pomiędzy Donaldem Tuskiem a Jarosławem Kaczyńskim. Były wicepremier mówił w radiowej Jedynce, że będzie to temat zastępczy, który zdominuje co najmniej na kilka dni debatę publiczną w Polsce.

Gość Polskiego Radia uważa, że publiczna dyskusja pomiędzy liderami PO i PiS-u ma sens dopiero podczas kampanii wyborczej. Do wyborów parlamentarnych zostały jeszcze dwa lata, ale premier postanowił rzucić rękawicę Jarosławowi Kaczyńskiemu już teraz.

Ma to związek z sobotnią konwencją Prawa i Sprawiedliwości, która według Schetyny mocnym akcentem rozpoczęła walkę o głosy wyborców. Polityk Platformy Obywatelskiej uważa, że PiS przedstawił nierealny program wyborczy, dlatego premier Tusk postanowił obnażyć te braki i chce rozmawiać o konkretach.

W planach, które przedstawił Jarosław Kaczyński brakuje wizji co po wyborach - twierdzi Grzegorz Schetyna. Jego zdaniem w pisowskich obietnicach brak wyliczeń, ile będą kosztować te pomysły i jak można je sfinansować.

Debatę z Jarosławem Kaczyńskim zaproponował przedwczoraj premier Donald Tusk. Politycy PiS-u sceptycznie podchodzą do tego pomysłu i stawiają warunek: niech premier rozliczy się ze swoich obietnic, które składa Polakom od 2007 roku. TVP już zapowiedziała, że jeśli strony zgodzą się na debatę, jest gotowa ją zorganizować.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)