Od początku roku ukraińska hrywna w stosunku do polskiego złotego straciła niemal 9 procent. Podobnej skali przecenę w ciągu tylko dwóch sesji ubiegłego tygodnia zanotował indeks grupujący ukraińskie spółki notowane na GPW. Choć niewykluczone, że to jeszcze nie koniec spadków, to rynkowi eksperci mają również dobre wiadomości. Typują też spółki, które mogą mocno ruszyć w górę, jeśli sytuacja na Ukrainie ulegnie poprawie.
Walki na ukraińskich ulicach i niepewność dotycząca sytuacji politycznej i gospodarczej w tym kraju uderzyły nie tylko w hrywnę - często jeszcze gwałtowniej dołowały wyceny ukraińskich spółek notowanych na GPW.
Firmy z Ukrainy stanowią największą grupą zagranicznych spółek na polskim parkiecie. W celu ich wyodrębnienia 4 maja 2011 roku powstał nawet specjalny wskaźnik WIG-Ukraine, w którego skład wchodzi aktualnie 11 firm. Mają one siedzibę lub centralę na Ukrainie, albo ich działalność prowadzona jest w największym stopniu w tym kraju.
WIG-Ukraine na historycznych minimach
Od debiutu na GPW indeks został przeceniony o ponad 50 procent. Jeśli zestawimy go z - obrazującym sytuację panującą na całej krajowej giełdzie - WIG-iem, to okazuje się, że różnica jest wręcz kolosalna. Co gorsze, wraz z eskalacją konfliktu na ulicach Kijowa, pogłębiała się także przecena akcji ukraińskich firm.
Lekko ponad dwuprocentowa strata, którą indeks grupujący spółki z Ukrainy odnotował w ubiegłym tygodniu nie oddaje jednak panicznej wyprzedaży tamtejszych spółek, do której doszło w środę i czwartek. Wówczas, w ciągu zaledwie dwóch sesji wskaźnik obsunął się o 8,5 procent. Kiedy - dzień później - sytuacja na Ukrainie nieco się uspokoiła, indeks wystrzelił w górę o ponad 6 procent.
Zobacz, jak od debiutu radził sobie indeks WIG-Ukraine
W ostatnich miesiącach jego notowaniom ciążył nie tylko ukraiński konflikt, ale również anulowanie akcji Nova KBM. Bo choć ukraińskie spółki nie mają nic wspólnego z nacjonalizacją słoweńskiego banku, to spora rzesza inwestorów wówczas uświadomiła sobie istnienie dodatkowego ryzyka związanego z inwestowaniem w spółki zarejestrowane poza granicami Polski, a mianowicie, że podlegają one prawu obowiązującemu w kraju, w którym firma jest zarejestrowana.
- _ Trend obserwowany od 2011 roku na ukraińskich spółkach nie jest związany z sytuacją polityczną na Ukrainie. Większość z nich to firmy rolnicze oraz surowcowe i to właśnie spadające ceny surowców ciągnęły w dół kursy spółek. Tegoroczne przyspieszenie spadków to już jednak ewidentne pokłosie zaostrzenia konfliktu politycznego _ - wyjaśnia Łukasz Bugaj, analityk Domu Maklerskiego BOŚ.
Czy naprawdę jest aż tak źle?
- _ Nikt nie wie, jak to się zakończy. Sytuacja na Ukrainie jest trudna, a krajowi grozi ryzyko niewypłacalności. Trend na ukraińskich spółkach jest jednoznacznie spadkowy, więc ryzyko inwestowania w tamtejsze firmy jest bardzo duże. Kupowanie ich w obecnych warunkach porównałbym do gry w rosyjską ruletkę _ - dodaje Łukasz Bugaj.
Nieco większymi optymistami są inni analitycy, z którymi rozmawiał Money.pl. - _ Jedna sprawa to otoczenie informacyjno-ekonomiczno-polityczne, a druga to fundamenty spółek z Ukrainy. W tych, jak dotąd, nie pojawiły się żadne większe problemy _ - ocenia Jakub Szkopek z Domu Maklerskiego mBanku. _ - Gdyby nie otoczenie, spokojnie można byłoby zalecić ich kupno. Na przeszkodzie stoją jednak obawy o przyszłość Ukrainy _.
Podobnego zdania jest Piotr Drozd, analityk banku inwestycyjnego Wood&Company. - _ Warto pamiętać, że mimo destabilizacji politycznej na Ukrainie, jak dotąd spółki dalej prowadzą normalną działalność - _uspokaja.
Jest też pozytywny scenariusz...
Wszyscy analitycy, z którymi rozmawiał Money.pl, w tej kwestii są zgodni. Jeśli z Ukrainy napłyną pozytywne informacje, powinniśmy zobaczyć mocniejsze odbicie indeksu WIG-Ukraine. - _ Jeśli sytuacja na Ukrainie się ustabilizuje, a na scenie politycznej zapanuje względny spokój, to fundamenty ukraińskich spółek spokojnie pozwolą na odbicie indeksu WIG-Ukraina _- prognozuje Jakub Szkopek.
- _ Ceny produktów rolno spożywczych, między innymi cukier, czy zboża, są powyżej zakładanych poziomów. Nieźle wyglądają również dane dotyczące eksportu zbóż z Ukrainy. To powinno pozytywnie przełożyć się na wyniki tamtejszych firm - _uzasadnia analityk Domu Maklerskiego mBanku.
- _ Jest pewien poziom indeksów, który uwzględnia zarówno dewaluację hrywny, jak i aktualną sytuację ukraińskich spółek. Oczywiście zawsze może zdarzyć się coś nieoczekiwanego, jednak moim zdaniem jesteśmy w jego pobliżu - _ocenia natomiast Piotr Drozd.
Sprawdź, jak od początku roku radzi sobie ukraińska hrywna href="http://www.money.pl/pieniadze/kurs/uah,232.html">Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej Na które spółki postawić?
Jak w każdym giełdowym indeksie, tak i w WIG-Ukraine są zarówno liderzy, maruderzy, jak i outsiderzy. Zapytaliśmy zatem ekspertów, na jakie ukraińskie spółki warto postawić. Co ciekawe, zgodnie wytypowali oni dwie największe.
_ - Kupowanie akcji po gwałtownej wyprzedaży jak zawsze jest zadaniem dla inwestorów o twardych nerwach, ale moim zdaniem w gronie spółek wchodzących w skład WIG-Ukraine są te z bardzo dużym potencjałem wzrostowym. Osobiście postawiłbym przede wszystkim na Kernel i Astartę _- deklaruje analityk Wood&Company.
- _ Pierwsza z nich jest po znacznej przecenie na fali rozczarowujących wyników, ale dzięki restrukturyzacji w firmie znacznie wzrosło prawdopodobieństwo ich poprawy. W przypadku Astarty na osiągane przez nią marże i wyniki pozytywnie wpływać będzie sytuacja na rynku cukru na Ukrainie. W tym roku powinien osiągnąć on deficyt, co poskutkuje wzrostem cen _ - dodaje.
Spółki wchodzące w skład indeksu WIG-Ukraine | ||
---|---|---|
Spółka | Branża | Udział w indeksie [w procentach] * |
Kernel | Spożywcza | 40.858 |
Astarta | Spożywcza | 30.896 |
Ovostar Union | Spożywcza | 6.952 |
KDM Shipping | Transportowa | 6.047 |
Industrial Milk Company | Spożywcza | 5.457 |
Milkiland | Spożywcza | 4.893 |
KSG Agro | Spożywcza | 2.384 |
Coal Energy | Górnicza | 0.866 |
Agroton | Spożywcza | 0.853 |
Sadovaya Group | Górnicza | 0.408 |
Westa Isic | Elektromaszynowa | 0.385 |
- stan na 21 lutego Źródło: Money.pl na podstawie danych GPW
Czytaj więcej w Money.pl
Po dwóch dniach zwyżek notowania emitentów z Ukrainy znów świecą na czerwono, do czego przyczyniło się zaostrzenie konfliktu w tym kraju. Najmocniej tracą akcje IMC, Astarty i KSG Agro.
We wtorek wieczorem Berkut, siły ukraińskiego MSW, przystąpiły do szturmu na Majdan Niepodległości w Kijowie. Ministerstwo zdrowia Ukrainy poinformowało dzisiaj, że w starciach między antyrządowymi demonstrantami a siłami MSW zginęło 25 osób. Liczbę rannych szacuje się od kilkuset do 1000. Pojawiają się obawy o dalszą eskalację konfliktu, bo do Kijowa jadą oddziały wojska - poinformował pełniący obowiązki ministra obrony Ukrainy Pawło Lebiediew
Od początku roku akcje ukraińskich spółek, głównie z sektora rolnego, potaniały o kilkanaście procent. W poniedziałek i wtorek ich notowania dynamicznie odrabiały straty, ale dzisiaj wróciły do spadków. Kurs IMC spada o 6,1 proc. (do 8,5 zł), KSG Agro o 3,6 proc. (do 8 zł), Ovostaru o 1,8 proc. (do 73,1 zł), Milkiland o 1,5 proc.,(do 10,24 zł), a Kernelu o 0,5 proc. (do 36,6 zł). Tanieją także akcje Astarty (o 4,7 proc., do 55,5 zł), które do tej pory najlepiej broniły się przed przeceną.
Zaskakuje natomiast solidne odbicie w górę notowań Agrotonu, który przez kilka dni w kwietniu 2013 r. z powodu obaw o utratę płynności potaniał aż o 80 proc. Od tej pory kurs wahał się w przedziale 1,5-3 zł. Ostatnio ze spółki ani z rynku nie napłynęły informacje mogące uzasadniać silny wzrost kursu, ale akcje tego jednego z największych ukraińskich producentów słonecznika drożeją dzisiaj o 17,5 proc., do 4,23 zł. To najwyższy poziom od ubiegłorocznego załamania kursu. Dzisiejszej zwyżce towarzyszą spore obroty. Do godziny 11:15 właścicieli zmieniło ponad 1 mln papierów (4,6 proc. kapitału) o łącznej wartości 3,7 mln zł. Już wczoraj akcje Agrotonu bardzo mocno podrożały (o 26,8 proc.), a dzisiejsza sesja jest szóstą z rzędu, kiedy ich kurs pnie się w górę. Ostatnie siedem sesji przyniosło 64 proc. zwyżki.
Co z ukraińskimi przedstawicielami innych branż? Kolejny dzień rośnie kurs Coal Energy (o 3,4 proc., do 1,2 zł), co jest raczej efektem spekulacji. Wczoraj węglowa spółka podała raport, z którego wynika, że jej wydobycie w styczniu spadło wobec ubiegłego roku o 62 proc., do 53,5 tys. ton. Po wczorajszym spadku stratę odrabia Sadovaya, inna ukraińska spółka węglowa mająca problemy. Dzisiaj jej kurs rośnie o 4,8 proc., do 0,66 zł. Do spadków powróciły notowania Westy, producenta akumulatorów. Jego akcje tanieją o 3,5 proc., do 0,55 zł. Natomiast nie handlowano dzisiaj akcjami KDM Shipping, spółki specjalizującej się w transporcie rzecznym. Obroty jego walorami są symboliczne, przez ostatnie pięć miesięcy ich kurs spadł o 9 proc.