- _ Trzeba dołożyć wszelkich starań, aby wspierać siły demokratyczne na Ukrainie w okresie przedwyborczym i wyborów oraz szczególnie dbać o jakość wyborów na Ukrainie _ - powiedział polski prezydent.
- _ Nie może być tak, że pilnujemy wyborów tylko wtedy, jeżeli się boimy, że mogą one wypaść na rzecz naszych niekoniecznie przyjaciół _ - zadeklarował Bronisław Komorowski.
- _ Okazujemy się demokratami, jeśli te wybory sprawdzamy i pilnujemy, żeby ktoś nie uległ rewolucyjnym emocjom nad urną wtedy, kiedy nasi przyjaciele mają szansę wygrać. Chcielibyśmy bardzo, żeby to był wynik niekwestionowany przez nikogo _ - dodał.
Ukraiński parlament przedwczoraj pozbawił władzy dotychczasowego szefa państwa Wiktora Janukowycza i wyznaczył termin przyspieszonych wyborów prezydenckich na 25 maja.
Start w nich zapowiedziała już była premier Ukrainy Julia Tymoszenko, która również przedwczoraj opuściła więzienie w Charkowie, gdzie odsiadywała karę za nadużycia przy zawieraniu kontraktów gazowych z Rosją.
Czytaj więcej w Money.pl