Poniedziałek będzie teoretycznie dość spokojny na rynkach. W kalendarzu mamy jedynie publikację niemieckiego indeksu Ifo. Nerwowo było natomiast w Chinach, gdzie indeksy tracą niemal 2%.
Otwarcie na kontraktach w Warszawie i Europie Zachodniej pokazuje jednak, że inwestorzy na naszym kontynencie podchodzą na razie do tematu spokojnie.
Indeksy w Chinach, zarówno Hang Seng, jak i Shanghai Comp tracą po niemal 2%. W Chinach poznaliśmy dziś dane o cenach nieruchomości i ich wzrost jest niemal niezmiennie wysoki. Dynamika cen nieruchomości w Chinach nieco spadła: z 16,3% do 15,2% r/r dla rynku pierwotnego oraz z 13,2 do 13% dla wtórnego. Jednak należy odnotować, iż na niekorzyść zmieniła się, także nie możemy mówić jak na razie o jakimkolwiek schłodzeniu rynku.
Natomiast bardziej istotną informacją jest to, że mniejsze banki ograniczyły finansowanie dla deweloperów, prawdopodobnie w wyniku ograniczania płynności przez chiński bank centralny. Oficjalna gazeta rynkowa China Securities Journal napisała, że boom inwestycyjny prawdopodobnie zbliża się do końca, gdyż w mniejszych miastach nie ma już żadnego potencjału inwestycyjnego. Tymczasem przypomnijmy, iż inwestycje odpowiadają za ok. połowę chińskiego PKB, przy czym sam rynek nieruchomości to ponad 15%.
Do tej pory rynki globalne przyglądały się chińskim problemom z relatywnie dużym spokojem i wygląda na to, że tym razem również będzie podobnie, gdyż pierwsze minuty handlu na rynku kontraktów, zarówno w Europie Zachodniej, jak i w Warszawie przynoszą niewielkie zmiany względem piątkowego zamknięcia, choć faktycznie są to zmiany w dół.
Warto zwrócić uwagę na sytuację techniczną na kontrakcie na WIG20. Od dłuższego czasu rynek próbuje zmierzyć się z poziomem 2500 pkt. i jak do tej pory to się nie udało. Nie koniecznie musi oznaczać to zmianę trendu, ale kupujący mogą chcieć wstrzymać się z decyzjami do rozstrzygnięcia tej bitwy.
Nie sądzimy, aby publikowane dane miały dla tego testu kluczowe znaczenie, tym niemniej warto na nie zwrócić uwagę. O 10:00 mamy indeks Ifo w Niemczech (konsensus zakłada utrzymanie indeksu na poziomie 110,6 pkt.) oraz sprzedaż detaliczną i stopę bezrobocia w Polsce (oczekujemy odpowiednio +2,1% R/R oraz 14,1%).