Ostatnie dwadzieścia cztery godziny to wzrost wartości pary EUR/USD z okolic poziomu 1,3850 do 1,3950.
Obecnie wartość eurodolara wynosi 1,3949. Warto dodać, że są to najwyższe poziomy tej pary od końca października 2011 roku. Siła euro może zaskakiwać, ponieważ o ile jeszcze czynniki techniczne mogły wskazywać na wzrost do takich poziomów, to czynniki fundamentalne już nie. Naszym zdaniem gospodarka USA, znajduje się w tej chwili w nieco lepszej kondycji niż ta w Strefie Euro, ponadto rynkom powinno ciążyć widmo wygaszania programu QE3 za oceanem oraz wciąż napięta sytuacja na Krymie, ponadto od jakiegoś czasu pojawiają się również gorsze dane z Azji.
Obecnie na wykresie toczy się bój o poziom 1,3950, jego przebicie da sygnał do wzrostu w okolice 1,40. Niemoc byków do przebicia wspomnianego poziomu zaowocuje zapewne odreagowaniem i spadkiem kursu.
Ponadto, podczas dzisiejszej sesji mamy kilka istotnych figur makroekonomicznych. Warto zwrócić uwagę na dwa istotne odczyty z USA, które mogą nieco pomóc dolarowi. Poznamy wyniki sprzedaży detalicznej (luty) oraz tygodniowa liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych.
EUR/PLN blisko ważnego oporu
Początek dzisiejszej sesji przynosi stabilizację kursu pary EUR/PLN w okolicach poziomu 4,2235 PLN, na tej parze znajdujemy się również blisko ważnego poziomu w okolicach 4,23 PLN. Z Kolei nasza waluta zyskała nieco do dolara, za którego trzeba teraz zapłacić 3,028 PLN. Dziś nie mamy żadnych danych makro z naszego kraju, te przypomnijmy, pojawią się dopiero w najbliższy piątek i będą to: inflacja CPI (luty) oraz Wskaźnik Przyszłej Inflacji według BIEC (również luty).