Porwanie spotkało się nad Tamizą z potężnym odzewem ze strony społeczeństwa, mediów i polityków.
Premier David Cameron poinformował wczoraj Izbę Gmin o skierowaniu do Nigerii samolotu wywiadowczego Sentinel R1 z 5-osobową załogą: _ Mogę dzisiaj obwieścić, że zaoferowaliśmy Nigerii dalszą pomoc w postaci samolotu zwiadowczego, zespołu wojskowych, który dołączy do ich dowództwa oraz drugiego, który będzie współpracował z amerykańskimi ekspertami przy analizie informacji o miejscu pobytu dziewcząt _ - mówił Cameron.
Inna grupa brytyjskich ekspertów udała się już wcześniej do Nigerii, aby pomagać lokalnym władzom prowincji, gdzie doszło do porwania. Brytyjski rząd wesprze również globalny fundusz założony w celu finansowania ochrony szkół.
_ - Świat łączy się nie tylko w potępieniu porwania, ale też robiąc co się da, by pomóc Nigeryjczykom znaleźć te dziewczęta _ - mówił brytyjski premier podczas wystąpienia w Izbie Gmin Jak dotąd. oprócz amerykańskiej i brytyjskiej, Nigeria przyjęła również izraelską ekspertyzę antyterrorystyczną. Z ofertą pomocy wystąpiła też Francja.
Czytaj więcej w Money.pl