Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Łukasz Pałka
|

Poprawa nastrojów na GPW. A Wall Street...

0
Podziel się:

Zobacz jak przebiega handel na europejskich rynkach akcji.

  Łukasz Pałka , Analityk Money.pl 
 
Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.
Łukasz Pałka , Analityk Money.pl Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.

Podczas ostatniej w tym tygodniu sesji na GPW wśród inwestorów utrzymują się dobre nastroje. WIG20 zyskuje około 1 procent. Główny indeksy w USA wystartowały w okolicach wczorajszego zamknięcia.

Do końca dnia na rynki nie napłyną już dzisiaj żadne informacje z gospodarek, które mogłyby znacząco wpłynąć na wyniki sesji. Warto wspomnieć o tym, że podczas rozpoczętego w USA sezonu wyników, swój raport pod drugim kwartale opublikowała spółka Wells Fargo. Zanotowała ona zysk netto w wysokości 1,01 dolara na akcję, co było zgodne z oczekiwaniami analityków.

GPW: Najlepsza sesja na WIG20 od maja

Damian Słomski, godz. 13.30

Od kilku godzin WIG20 znajduje się w okolicach 2365 punktów. Utrzymują się więc bardzo dobre nastroje wśród inwestorów. Wczorajszy winowajca zamieszania na rynkach, czyli Banco Espirito Santo, już nie straszy.

Portugalski bank _ wrócił do żywych _, a dokładniej w końcu odwieszony został handel jego akcjami. Na otwarciu w okolicach 12:30 drożały one nawet ponad 8 procent. Wcześniej sytuację uspokajał bank centralny Portugalii, który ocenił, że Banco Espirito Santo posiada odpowiedni kapitał żeby przetrwać i jednocześnie nie ma zagrożenia dla stabilności systemu finansowego.

Odreagowanie możemy więc obserwować na wszystkich najważniejszych parkietach w Europie, choć traci ono na sile. Niemiecki DAX jest niemal dokładnie w miejscu, w którym kończył wczorajszą sesję. Mocno trzyma się za to WIG20. Zwyżki przekraczającej procenta nie mieliśmy od 22 maja.

Mimo względnego spokoju w notowaniach WIG20, widać ruch pomiędzy poszczególnymi spółkami indeksu. Tuż za będącym liderem wzrostów miedziowym kombinatem plasuje się Asseco. UOKiK przedłużył o rok ważność zgody na dokonanie koncentracji z Sygnity. Pozytywnie na tę informację zareagowali także akcjonariusze Sygnity, której wartość rynkowa rośnie dziś o prawie 4 procent.

Z kolei patrząc na rynek jeszcze szerzej to uwagę zwraca blisko 10-procentowa zwyżka akcji Hawe. W ostatnich dniach Marek Falenta poinformował o zamiarze zbycia wszystkich posiadanych udziałów, a dzisiaj dodał, że jeden z inwestorów otrzymał do końca lipca wyłączność na negocjacje w sprawie ich odkupienia. Nie wiadomo o kogo chodzi, jednak media (Puls Biznesu) spekuluje, że może chodzić o MCI Management, Michała Sołowowa i Investors.

#

Mocne otwarcie sesji. WIG20 jednym z europejskich liderów

Damian Słomski, godz. 10:10

Po wczorajszym strachu na rynkach akcji w Europie nie ma już śladu. Główne indeksy wyraźnie zyskują na wartości, w tym ponad procentową zwyżkę notuje WIG20. Za nami już jedyna ciekawsza publikacja.

Jeszcze przed startem handlu niemiecki urząd statystyczny podsumował dynamikę zmian cen konsumenckich. Zgodnie z wcześniejszymi prognozami inflacja w skali miesiąca była na poziomie 0,3 procent, natomiast rok do roku wzrost cen wyniósł dokładnie procent. Wzrost cen, szczególnie ten w skali miesiąca, jest ważny o tyle, że przed miesiącem mieliśmy do czynienia z deflacją.

Trudno spodziewać się wpływu tych wyników na zachowanie inwestorów. Niemniej DAX zyskuje po pierwszej godzinie niecałe 0,5 procent. Najwięcej rosną notowania indeksów, które wczoraj najbardziej ucierpiały. Portugalska giełda dla przykładu zyskuje prawie 2 procent.

Pozytywnie wyróżnia się także krajowy parkiet. Zwyżka o około procent oznacza odrobienie całych strat z poprzednich dni. Gdybyśmy w tym momencie kończyli tydzień, oznaczałoby to przerwanie serii czterech spadkowych tygodni z rzędu.

Wśród blue chipów prawie 2 procentowe zyski księgują akcjonariusze BZ WBK i KGHM. Niewielką przewagę podaży widać tylko w przypadku PGNiG i Synthosu.

Na uwagę zasługuje już trzecia debiutująca w tym tygodniu spółki. Altus TFI, mimo generalnie dobrych nastrojów na giełdzie, tracił na otwarciu nieco ponad procent. Około 10:00 wrócił do ceny emisyjnej 9,50 zł. Obroty przekraczają przy tym 2 miliony złotych.

#

GPW: Będzie trudno przełamać złą passę. Brakuje...

Damian Słomski, 10. lipca, godz. 22:15

Indeks WIG20 zdołał rzutem na taśmę odrobić ponad procentową przecenę. Okazał się tym samym najmocniejszym indeksem w Europie. Czy zapału z ostatnich 90 minut czwartkowej sesji nie zabraknie także w piątek? To pytanie zadają sobie m.in. akcjonariusze Altus TFI, kolejnego debiutanta na głównym rynku GPW. W obliczu powrotu obaw o kondycję sektora bankowego w strefie euro na pewno trzeba być przygotowanym na nerwowy start sesji.

Wszystko wskazuje na to, że seria kolejnych z rzędu spadkowych tygodni na WIG20 przedłuży się do pięciu. Czwartkowe zamknięcie na poziomie 2341 punktów wypada 0,93 procent poniżej fixingu na koniec ubiegłego tygodnia.

W obliczu słabości rodzimego parkietu względem innych giełd w ostatnich tygodniach i dodatkowo dużej nerwowości w czwartek możliwość odrobienia strat wydaje się mało prawdopodobna. Mimo tego jest światełko w tunelu. Nadzieję na chociaż lekkie odbicie daje wzrost aktywności kupujących w ostatnich 90 minutach handlu na GPW oraz zmniejszenie skali spadków na Wall Street po fatalnym otwarciu.

Wszystko w tej chwili zależy od tego czy zamieszanie wokół portugalskiego Banco Espirito Santo skończy się tylko chwilowym strachem o kondycję ogółem sektora bankowego w Europie. Wydaje się, że działania ze strony EBC oraz nadzorców z poszczególnych krajów były na tyle skuteczne żebyśmy przez najbliższych kilka lat nie musieli się martwić o wypłacalność banków. Czwartkowa reakcja inwestorów jest więc raczej przesadzona. Niemniej temat jest świeży i nie zniknie ot tak.

Temat zastępczy trudno będzie znaleźć, ponieważ jedyną istotną publikacją zaplanowaną na piątek jest inflacja w Niemczech. Dynamika miesiąc do miesiąca w czerwcu powinna być dodatnia, co jest dobrą informacją, szczególnie że w maju mieliśmy do czynienia ze spadkiem cen w skali miesiąca. Danych tych nie należy bagatelizować, ponieważ w dużej mierze dają one pogląd na to czego oczekiwać po wynikach dla całej strefy euro. Te to podstawowy wyznacznik dla prowadzonej przez EBC polityki pieniężnej. Prezes Draghi przy okazji ostatniego posiedzenia banku podkreślił, że jest gotów użyć niekonwencjonalnych środków, żeby zapobiec zbyt długiemu okresowi niskiej inflacji.

Pesymizm panujący od kilku tygodniu wśród inwestorów z GPW oraz odwrót od rynku akcji podczas czwartkowej sesji to nienajlepszy moment na debiut na parkiecie. Odwrotu nie ma już jednak Altus TFI, który będzie 461 spółką notowaną na rynku regulowanym. W ramach oferty publicznej w transzy detalicznej spółka sprzedała 1.500.000 akcji serii F. Inwestorom instytucjonalnym przydzielono 16.880.000 akcji. Cena emisyjna akcji została ustalona na 9,50 złotego.

Będzie to już 16 debiut na GPW w tym roku i 3 w tym tygodniu. Na dwóch poprzednich wiele nie dało się zarobić. Atutem posiadaczy akcji Altusa, który zapewne będą chcieli wykorzystać, jest fakt bardzo dużej redukcji w zapisach, bo aż 86-procentowej. Zainteresowanie papierami jest więc duże. Nie można się temu dziwić skoro według najnowszych statystyk fundusze cieszą się coraz większą popularnością. W czerwcu wartość aktywów netto zarządzanych przez krajowe fundusze inwestycyjne po raz pierwszy w historii przekroczyła granicę 200 mld zł.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)