Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz powiedział, że Polska wspiera Polonię ponad politycznymi podziałami. W Bukareszcie spotkał się on z przedstawicielami polskiej diaspory w Rumunii.
Marszałek Senatu przebywa w Rumunii z trzydniową wizytą na zaproszenie przewodniczącego rumuńskiego Senatu Calina Popescu-Tariceanu. Na poniedziałek zaplanowano spotkania z przedstawicielami rumuńskich władz.
We wtorek marszałek uda się do Krajowej (Craiova) na uroczystości upamiętniające 75. rocznicę wybuchu II wojny światowej i przyjęcia polskich uchodźców w Rumunii w 1939 r.
Podczas spotkania Borusewicz podkreślał, że Polska interesuje się losem Polonii. Jak mówił, jest to wsparcie ponad politycznymi podziałami. Wszyscy staramy się, abyście Państwo mieli nasze wsparcie, materialne i polityczne? - podkreślił.
Zwrócił uwagę, że organizację polonijną Związek Polaków w Rumunii w jednej trzeciej stanowią ludzie młodzi. - _ To pokazuje, że wasza organizacja jest organizacją, która ma przyszłość. To ważne, żeby mieć przeszłość, ale także ważne, żeby patrzeć w przyszłość i tę przyszłość sobie zapewnić _?- ocenił marszałek.
Związek Polaków w Rumunii jest zrzeszającą polską mniejszość organizacją, reaktywowaną w 1990 r. Działa czternaście oddziałów związku, z których najliczniejsze są w rejonie Suczawy i w Bukareszcie. W czasach komunistycznych działalność mniejszości narodowych była zakazana.
Polacy w Rumunii mają status mniejszości narodowej i swojego przedstawiciela w rumuńskim parlamencie.
Według spisu powszechnego z 2011 r. w Rumunii mieszka 2,6 tys. osób polskiego pochodzenia, w tym blisko dwa tys. w województwie Suczawa. Polskie organizacje oceniają jednak, że Polaków w Rumunii jest dwukrotnie więcej. Ponadto około tysiąca osób przebywa w tym kraju czasowo; jedna trzecia z nich mieszka w Bukareszcie.
Największe skupisko ludności polskiego pochodzenia znajduje się w południowej części historycznej Bukowiny (m.in. Nowy Sołoniec, Plesza i Pojana Mikuli). Są to potomkowie rodzin górniczych sprowadzonych pod koniec XVIII w. z okolic Bochni i Wieliczki do wsi Kaczyka, gdzie budowano wówczas kopalnię soli. Kolejną grupę stanowili górale czadeccy, którzy w rejonie doliny rzeki Sołoniec osiedlili się w pierwszej połowie XIX. Polską diasporę stanowią także uchodźcy z okresu drugiej wojny?światowej i ich potomkowie.
Czytaj więcej w Money.pl