Wczorajsze notowania zakończyły się skromną aprecjacją większości indeksów warszawskiego parkietu. Wzrostowe odreagowanie rynek zawdzięcza przede wszystkim spółkom o największej kapitalizacji.
W ostatnich dniach GPW wykazuje umiarkowany optymizm nadal jednak mając na uwadze ryzyko powrotu spadków na Wall Street.
Wczorajsze notowania rozpoczęliśmy od 13 punktowej aprecjacji indeksu WIG20. Była to odpowiedź na przedłużenie dynamicznego odreagowania na Wall Street. Inwestorzy operujący na GPW nie dali się jednak ponieść emocjom, o czym świadczy wolumen obrotów wynoszący niespełna 500 mln zł na blue chips. W drugiej odsłonie środowych notowań na naszym rynku przeważały tendencje horyzontalne, a indeks WIG20 konsolidował w okolicach pierwszego technicznego oporu przy wartości 2.430 pkt.
Uwagę zwracała bardzo dobra dyspozycja akcji PZU i nowe historyczne maksimum cenowe oraz wzrost notowań akcji PKN Orlen po publikacji lepszego od oczekiwań raportu finansowego za III kw. 2014 r. Po drugiej stronie znalazł się pasywny na tym etapie sektor bankowy. Z punktu widzenia analizy technicznej odnotowujemy dalszą poprawę. Ukształtowany niewielki czarny korpus powyżej poziomu wtorkowego zamknięcia przedłuża fazę wzrostowego odreagowania indeksu WIG20.
Wczorajsze zawahanie naszego rynku może oznaczać, iż utrzymanie wysokiej dynamiki wzrostu może być trudne do zrealizowania i prawdopodobnie w najbliższych dniach dojdzie do korekcyjnego cofnięcia. Od dołu mamy silne techniczne wsparcie w rejonie 2.400 pkt. W dalszym ciągu zakładamy jednak kontynuację korekty odreagowującej w górę, której głównym celem są okolice strefy 2.450-2.470 pkt. (obszar spadkowej luki z 3 października br.).
Ważne dane dotyczące polskiej gospodarki
Okres II połowy 2014 r. stanowi dla naszej gospodarki czas spowolnienia tempa rozwoju. Negatywny wpływ na wyhamowanie krajowego PKB ma przede wszystkim otoczenie zewnętrze w tym głównie kryzys na Ukrainie. Dzisiaj GUS przedstawi ważną publikację dotyczącą dynamiki sprzedaży detalicznej. Oczekuje się wzrostu sprzedaży we wrześniu przy niewielkim tempie 2,45% wobec 1,7% w sierpniu. Prawdopodobnie do bardziej dynamicznego wzrostu zarówno sprzedaży, jak produkcji przemysłowej dojdzie dopiero na początku 2015 r.
Spodziewana zmienność nastrojów na Wall Street
Po czterech silnie wzrostowych sesjach za Oceanem, wczoraj inwestorzy przystąpili do realizacji zysków. Najsłabiej tradycyjnie już w ostatnim czasie zaprezentował się indeks Dow Jones tracąc 0,9%. Na przecenę indeksu spółek tradycyjnej gospodarki wpływ miał spadek kursu spółki Boeing o 4,5%.
Mimo publikacji lepszego od oczekiwań raportu finansowego za III kw. 2014 r., inwestorzy w większym stopniu wzięli pod uwagę perspektywę wzrostu kosztów produkcji dla nowej linii samolotów Dreamliner jet. Z punktu widzenia AT, w dalszym ciągu zakładamy, iż mimo wzrostowego odreagowania, nad rynkiem w dalszym ciągu wisi ryzyko kontynuacji październikowej korekty spadkowej.