Firmy sprzedające energię elektryczną oferują Polakom umowy lojalnościowe, obiecując, że przez cały czas ich trwania cena prądu nie wzrośnie. Ostatnio takie zabiegi operatorzy stosowali w 2013 roku, czyli tuż przed... spadkami cen energii. Money.pl sprawdził, czy tym razem będzie podobnie i czy należy spodziewać się kolejnych obniżek oraz jak ma się do tego sytuacja w górnictwie.
Według taryf na 2015 rok, które w grudniu przyjął prezes Urzędu Regulacji Energetyki, ceny oferowane przez największych dystrybutorów nie powinny na początku roku znacząco się zmienić. - _ Stawki opłat dystrybucyjnych dla odbiorców w gospodarstwach domowych wzrosną od około 70 groszy miesięcznie dla odbiorców przyłączonych do sieci PGE do około 1,60 złotego dla odbiorców w gospodarstwach domowych korzystających z sieci Tauron _- informuje w komunikacie Urząd Regulacji Energetyki. - _ Wzrost stawek dystrybucyjnych wynika z potrzeby zwiększenia nakładów inwestycyjnych na poprawę bezpieczeństwa i ciągłości zaopatrzenia odbiorców w energię elektryczną. _
Oprócz opłat dystrybucyjnych, Urząd Regulacji Energetyki nie zakwestionował również cen samego prądu. Te także zmienią się w tym roku niewiele. _ - Zatwierdzone na 2015 rok taryfy zakładają niewielką, nieco ponad półprocentową podwyżkę cen energii elektrycznej dla odbiorców z grup G, czyli gospodarstw domowych _ - czytamy w oświadczeniu URE. - _ Wzrost cen energii wynika ze zwiększających się z roku na rok obowiązków zakupu tak zwanej energii kolorowej, czyli na przykład energii _ zielonej _ czy energii z kogeneracji. _
Kogeneracja to jednoczesne wytwarzanie prądu i ciepła, które w porównaniu z tradycyjnymi procesami jest dużo bardziej ekologiczne.
Zarówno opłaty dystrybucyjne, jak i sama cena prądu, stanowią podobną część tego, co pojawia się później na fakturze. Do tego dochodzą również opłaty o innym charakterze, na przykład _ przejściowe _, _ handlowe _ czy _ abonamentowe _.
##Przykładowe opłaty taryfowe największych firm energetycznych w Polsce | |||
---|---|---|---|
Opłata za energię (zł/kWh) | Opłaty za dystrybucję i opłata jakościowa (zł/kWh) | Inne opłaty (zł/miesiąc) | |
Źródło: informacje handlowe dostępne na stronach internetowych firm (przy taryfie G-11 i przeciętnym zużyciu według GUS - 2226 kWh) | |||
ENEA | 0,3154 | 0,2207 | 10,22 |
Energa | 0,3133 | 0,2015 | 9,39 |
Tauron-PE | 0,3109 | 0,2033 | 7,94 |
PGE | 0,3221 | 0,2285 | 10,72 |
- *_ To właśnie opłaty dystrybucyjne rosną ostatnio bardziej niż ceny samej energii _ - tłumaczy w rozmowie z *Money.pl Rafał Zasuń, redaktor naczelny poświęconego energetyce portalu WysokieNapiecie.pl. - _ To dlatego, że Polska wciąż wymaga potężnych inwestycji sieciowych. Nasza sieć jest bowiem bardzo stara i awaryjna w porównaniu z krajami starej UE. Dystrybucja to naturalny monopol, dlatego ceny były i będą regulowane przez URE, a koszty sieciowe firmy przerzucają na klientów. _
URE zatwierdza również ceny energii dla gospodarstw domowych - _ Dostawcy energii elektrycznej co roku składają do URE propozycje taryf w oparciu o poniesione koszty, a prezes instytucji może je uwzględnić lub zakwestionować - _tłumaczy ekspert. - _ Jeśli na przykład uzna, że zbyt drogo kupili oni węgiel wykorzystywany do produkcji energii, może im tę propozycję _ obciąć _. W praktyce wygląda to jak na targu - firmy składają propozycję z kilkuprocentową _ górką _, prezes URE trochę ją zmniejszy i zazwyczaj spotykają się gdzieś po środku. _
Jak wskazuje Rafał Zasuń, firmy energetyczne są już zaopatrzone na cały 2015 rok. - _ Energię kupuje się z dużym wyprzedzeniem. W tej chwili producenci handlują już hurtowo na rok 2016 i na podstawie tych zakupów będą sporządzali wycenę, którą w grudniu przedstawią prezesowi URE _- wyjaśnia.
Prognozy na przyszłość
Czy podpisywanie z klientami dłuższych umów to wybieg, mający na celu uniknięcie strat związanych ze spadkami cen prądu? - _ To jest tak jak z umową na telefon komórkowy. Podpisując umowę na dwa lata nie ma pewności, że za trzy miesiące, nawet w tej samej firmie, nie pojawi się lepsza oferta _ - mówi Rafał Zasuń. - _ Inna sprawa, że czasem firmy w tych umowach dołączają usługi zupełnie niepotrzebne, takie jak ubezpieczenie od utraty pracy i to głównie na tym zarabiają. Pojawiły się też oferty łączące prąd i kablówkę, internet czy telefon. Nie wolno podpisywać żadnych umów bez dokładnej analizy - warto sprawdzić firmę w internecie, a jeśli nadal mamy wątpliwości, możemy zadzwonić do URE lub UOKiK i zapytać czy nasz przyszły dostawca nie został czasem ostatnio ukarany za nielegalne praktyki. _
Gdy w 2013 roku firmy po raz pierwszy kusiły swoich klientów gwarancją niezmienności ceny prądu, średnia cena detaliczna była najwyższa od pięciu lat i według Głównego Urzędu Statystycznego wynosiła 67 groszy za kilowatogodzinę energii. Począwszy od lipca 2013 roku zaczęła spadać i, według najnowszych dostępnych danych, w listopadzie wyniosła 64 grosze (jest to cena brutto, zawierająca również opłaty dystrybucyjne i dodatkowe - na przykład przesyłowe czy handlowe).
Zwiększona aktywność dystrybutorów energii nakazywałaby sądzić, że spodziewane są dalsze spadki cen. Innego zdania jest Rafał Zasuń. - _ Jeśli chodzi o ceny detaliczne, to z dużą dozą prawdopodobieństwa można powiedzieć, że one się nie zmienią, a jeśli nawet, to zmiany będą niezauważalne _- prognozuje. - _ Poza tym przykładanie tak wielkiej wagi do cen detalicznych prądu uważam za bezsensowne. Bo przecież jakiego rzędu są te wzrosty i spadki? Dla przeciętnego Kowalskiego jest to różnica kilkudziesięciu groszy miesięcznie, a więc praktycznie niezauważalna. Większe podwyżki są z kolei niemożliwe, bo przecież jest to rynek regulowany i URE na nie nie pozwoli. _
Na następnej stronie o tym, jakie ceny prądu prognozują eksperci_ href="http://www.money.pl/gospodarka/raporty/artykul/ceny-energii-elektrycznej-czy-mozemy,237,1,1694701.html"> _
- _ Dużo bardziej istotne są ceny na rynku hurtowym, tym bardziej że około 75 procent energii elektrycznej w Polsce trafia do nabywców instytucjonalnych, a tylko 25 do gospodarstw domowych _ - wylicza ekspert do spraw energetyki. - _ O tym, jak będą się kształtować ceny hurtowe decyduje kilka czynników, takich jak ceny węgla, uprawnień do emisji dwutlenku węgla czy rosnące ceny dystrybucji. Obecne zamieszanie z kopalniami na Śląsku może wpłynąć na to, że za węgiel firmy zapłacą więcej, ale nie wpłynie to na ceny w tym roku, bo jest on kontraktowany rocznie z wyprzedzeniem. _
Podobnego zdania jest Tomasz Krukowski, analityk Deutsche Banku. - _ Prognozowanie cen, które widnieją na fakturach za prąd jest o tyle trudne, że dużą ich część stanowią składniki dotyczące elementów przesyłowych. Zamieszanie z Kompanią Węglową może wpłynąć bardziej na ceny hurtowe, jednak zmiany dla gospodarstw domowych nie powinny być zauważalne, nawet jeśli będą to minimalne wzrosty. _
Czy to oznacza, że ceny węgla na rynkach światowych nie mają żadnego wpływu na ceny prądu dla Polaków? - _ Tego nie powiedziałem _ - zastrzega analityk. - _ Da się zauważyć korelację, jednak nie skutkuje ona wielkimi zmianami kwot na fakturach, ponieważ sama cena prądu stanowi mniej niż połowę tego, co rzeczywiście płacimy. _
Na sytuację związaną z Kompanią Węglową zwraca również uwagę Paweł Puchalski, analityk DM BZ WBK. - _ Cena węgla ma duże znaczenie, jeśli chodzi o ceny prądu. Wzrost cen surowca musiałby znaleźć przełożenie na koszty energii elektrycznej. Jednak zakładanie podwyżek cen węgla w 2015 roku byłoby w mojej ocenie scenariuszem ultraoptymistycznym. Węgiel na ten rok jest już zakontraktowany i założenie spółek energetycznych jest takie, że jego ceny będą zbliżone do tych z roku minionego. _
- _ Cena węgla w Rotterdamie też bardzo silnie spada, więc jeśli ten trend miałby być kontynuowany, to presja na ceny węgla produkowanego przez polskie kopalnie byłaby coraz silniejsza _- dodaje analityk DM BZWBK.
Jak to możliwe, że mimo spadków cen węgla, wcale nie płacimy mniej za prąd? - _ Należy pamiętać, że to co widzimy na fakturze to nie jest tylko cena prądu. Wystarczy spojrzeć chociażby na handel emisjami CO2, których ceny w ciągu ostatniego roku zdecydowanie wzrosły, czy też pojawienie się obowiązku żółtych i czerwonych certyfikatów _ - wyjaśnia Paweł Puchalski.
Dostawcy prądu również przyznają, że ceny węgla nie wpłyną na wysokość rachunków dla odbiorców. - _ Grupa Energa nie jest znaczącym producentem energii elektrycznej z węgla, prawie 40 procent naszej produkcji powstaje w odnawialnym źródłach energii. Poza tym większość energii kupujemy na rynku hurtowym, stąd nasz wpływ na relacje cenowe węgiel-energia jest znikomy - _tłumaczy Beata Ostrowska, rzecznik prasowy Grupy Energa. - _ Cena gwarantowana natomiast jest ofertą wynikającą z coraz bardziej konkurencyjnego rynku i odpowiedzią na oczekiwania klientów, których oferta ta raczej chroni przed ewentualnymi wzrostami cen. _
W podobnym tonie wypowiadają się przedstawiciele firmy Enea._ - Ceny węgla są istotnym, ale nie jedynym czynnikiem wpływającym na ceny energii na rynku hurtowym. Z kolei ceny dla klientów ostatecznych są w różnym stopniu powiązane z cenami hurtowymi _ - tłumaczy Money.pl Piotr Ludwiczak z biura prasowego firmy.
Zapytaliśmy o zdanie również przedstawicieli pozostałych sprzedawców energii, jednak nie uzyskaliśmy odpowiedzi na nasze pytania._ _
Możesz zmienić sprzedawcę prądu
Według danych GUS, statystyczne polskie gospodarstwo domowe zużywa rocznie 2226 kilowatogodzin energii elektrycznej. W niewielu polskich domach konsumpcja wynosi z kolei mniej niż tysiąc kilowatogodzin.
##Średnie roczne zużycie energii (w kWh) w gospodarstwach domowych | |||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|
poniżej 1000 | od 1001 do 1500 | od 1501 do 2000 | od 2001 do 3000 | od 3001 do 5000 | ponad 5000 | brak informacji | |
Źródło: Główny Urząd Statystyczny | |||||||
Udział procentowy gospodarstw domowych | 7,38 | 10,36 | 11,78 | 16,15 | 9,87 | 1,54 | 42,91 |
Przy takim zużyciu nawet kilkugroszowe różnice w cenie jednostkowej prądu mogą odbić się na portfelach Polaków. Żeby zaoszczędzić, można zmienić sprzedawcę energii. Nie można natomiast tego zrobić w przypadku dystrybutorów, bo każdy z nich obsługuje inne obszary kraju. Pierwsza zmiana trwa do 30 dni, natomiast każda kolejna następuje w ciągu dwóch tygodni od podpisania umowy z nowym sprzedawcą i wygląda analogicznie na przykład do zmiany operatora sieci komórkowej. Większość _ papierkowej roboty _ wykona za nas nowy sprzedawca energii.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Górnicy negocjują z rządem o negocjacjach To spotkanie zespołu roboczego, który ma analizować propozycje strony związkowej i propozycje strony rządowej co do treści ewentualnego porozumienia. | |
Związkowcy chcą rozmawiać z rządem, ale... Dzisiejsze negocjacje zostały zerwane po nieco ponad dwóch godzinach w atmosferze skandalu. | |
Rząd ma pomysł na restrukturyzację górnictwa? Projekt złożyli w ubiegły piątek posłowie Platformy Obywatelskiej. Podpisali się pod nią także posłowie PSL. |