Nic tak nie robi dobrze na wyborcze notowania i sondażowe słupki, jak spektakularne otwarcia. Najlepiej wielkich budowli, choć te mniejsze też się nadają. Wysiłek w sumie niewielki - wystarczy kilka sprawnych cięć nożycami, wstęga opada, kilka okrągłych słów pada, flesze błyskają, a poparcie rośnie jak na drożdżach.
Tak przynajmniej wydaje się chyba politykom, którzy do wszelkich otwarć i cięć wstęg lgną jak muchy do miodu. Czy słusznie - to już inna sprawa, ale skoro lgną, muszą wierzyć, że to działa. A im bliżej wyborów, tym, rzecz jasna, lepiej. Jak choćby oddawane z wielką pompą, dwa tygodnie przed wyborami samorządowymi Centrum Nauki Kopernik w Warszawie.
Kolejne wybory za pasem, więc i spektakularnych otwarć co nie miara, a prym wiedzie osobiście sam premier. Być może chce w ten sposób zadać kłam swoim własnym słowom ze spotu wyborczego, że _ nie wszystko zdążył zbudować _ i przed głosowaniem chce pobić rekord w liczbie ciętych wstęg?
Zobacz, jak posel PO komentuje informacje o ministrze Grabarczykusrc="http://static1.money.pl/i/h/208/139216.jpg"/>Jeżeli media chcą do kogoś dotzeć, to do niego dotrą - mówi poseł Neumann
Możliwe, tyle że z tego pośpiechu wychodzą czasem komiczne sytuacje.Astro-bazę w Gniewkowie, zaraz po otwarciu przez Donalda Tuska trzeba było zamknąć na cztery spusty. Uruchomienie w obecności premiera specjalnego zakładu w Choroszczy na Podlasiu leczącego pedofilów, spotkało się z mieszanymi uczuciami komentatorów. We Wrocławiu z kolei szef rządu nie miał jeszcze nawet czego otworzyć, więc była tylko pompa - premier zapowiedział, że po czterech dniach obwodnica miasta otworzy się sama.
Do samych wyborów zapewne na brak otwarć, oddań i uruchomień nie będziemy mogli narzekać. Wszystko wskazuje jednak na to, że podczas tych wszystkich uroczystości będzie jeden wielki nieobecny. Zabraknie na nich Cezarego Grabarczyka, który podobno dostał od premiera zakaz pojawiania się w okolicach wstęg z nożycami w rękach.
Czyżby minister popadł w niełaskę? Wszystko na to wskazuje, bo przecież taki cios przed samymi wyborami oznacza zakaz lansowania się i pompowania słupków poparcia. Tyle dróg do otwarcia, a tu szlaban. I jeszcze ten argument - że minister jest źle postrzegany przez wyborców i jego twarz w mediach może zaszkodzić wynikowi partii...
Największy twardziel może popaść w depresję. Na pocieszenie pozostaje tylko zanucić lekko zmodyfikowany, stary przebój Kazika: _ Panie Czarku, pan się nie boi. _ _ Dwie trzecie Sejmu za panem stoi. _ Może trochę na wyrost te dwie trzecie, ale przed wyborami przesada to rzecz normalna.
Więcej o wyborach parlamentarnych czytaj w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/55/t155447.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/kaczynski;w;polscacie;chce;przykryc;debate,102,0,901734.html) | Prezes PiS dokonał wyboru. Zamiast debaty... Ani Jarosław Kaczyński, ani żaden z polityków jego partii nie chce rozmawiać z konkurentami na nie swoich warunkach. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/25/t95513.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/korwin-mikke;twierdzi;ze;sie;liczy;jego;partia;nie;wystartuje;w;calej;polsce,254,0,900862.html) | Jego zdaniem liczy się tylko PO i jego partia Janusz Korwin-Mikke poinformował, że jego komitetowi wyborczemu - KW Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikke - udało się do tej pory zarejestrować listy wyborcze w 21 okręgach wyborczych. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/162/t124322.jpg ) ] (http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/poslowie;pis;ukarani;za;romans;roszady;na;listach,2,0,897794.html) | Posłowie PiS ukarani za romans? Roszady na listach Już mnie mało co zaskakuje - komentuje Jerzy Polaczek, poseł PiS. |
Autor felietonu jest zastępcą redaktora naczelnego Money.pl