Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Jacek Gratkiewicz
Jacek Gratkiewicz
|

Człowiek SLD szczerze: Napieralski blefuje, wymienią go na...

0
Podziel się:

Politolog i kandydat SLD punktuje Grzegorza Napieralskiego.

Człowiek SLD szczerze: Napieralski blefuje, wymienią go na...
(East News)

Money.pl: Na lewicy jest nowy mesjasz – Janusz Palikot?

Kazimierz Kik, politolog, kandydat SLD na senatora: *Palikot ma tyle wspólnego z lewicą, *co Jarosław Kaczyński z partią socjalistyczną. Jest co prawda nowoczesnym, postępowym politykiem stosującym niekonwencjonalne formy działań politycznych, mieści się też w szeroko pojętej lewicy, ale jest jeden szkopuł. Palikot to człowiek o mentalności przedsiębiorcy nie związkowca, a z lewicą na ogół kojarzy się ludzi, którzy dbają o ludzi pracy, a nie tych którzy dbają o własny interes.

Palikot jednak podchwycił tytuł z _ Newsweeka _ i powtarza ten slogan _ mesjasz lewicy _. Sondaże pokazują, że ludzie to kupują.

Janusz Palikot wyczuł koniunkturę, bo na lewicy pojawia się próżnia. Szanse Napieralskiego na utrzymanie przywództwa są małe. W związku z tym tam pojawia się pewna potencjalna luka.

Mało tego lewica jest podzielona. Część jej działaczy jest na obrzeżach PO, druga część na obrzeżach SLD. Jakby tego jeszcze było mało, w samym Sojuszu też ludzie są podzieleni, mamy tam rosnącą grupę kontestatorów.

W całej tej mieszance osoba, która odniesie względny sukces - a dla Palikota będzie to wejście do Sejmu - może przejąć inicjatywę. W tym sensie Palikot określany jest jako _ mesjasz lewicy _. Ale to określenie bardziej pasuje do Aleksandra Kwaśniewskiego.

Który Napieralskiego nie popiera w ogóle, zresztą chyba nawet tego nie ukrywa.

Bo Kwaśniewski popiera swoich ludzi w SLD - oczywiście robi to dyskretnie jak przystało na wytrawnego polityka i czeka na wynik wyborów. Nie życzy źle Sojuszowi, ale nie ukrywa, że nie podoba mu się kierownictwo Napieralskiego.

Czyli im słabszy wynik SLD, tym większa szansa na _ przewrót _ w Sojuszu?

Tak się porobiło w SLD, że Napieralski się wyalienował i stworzył wewnątrz własną partię. Z własnego kręgu wyrzucił wszystkich starych działaczy SLD. Teraz wokół niego są młodzi, ale niedoświadczeni ludzie.

I trochę się przeliczył?

Przeliczył się, bo oparł się na młodych niedoświadczonych, którzy prowadzą go na manowce. Co wystąpienie Napieralskiego, to wpadka. Jego kampanie można tłumaczyć tylko niedoświadczeniem - jest pełna pustych obietnic i pełna takiej naiwności politycznej.

To gdzie podział się ten świeży i odważny Grzegorz Napieralski z kampanii prezydenckiej?

To jest ten sam Grzegorz, tylko media już nie tak samo o nim mówią. Nawet to osławione rozdawanie jabłek były relacjonowane w sposób sympatyczny. Teraz już wszystkie jego wystąpienia są przez media kontestowane. I słusznie. Bo Napieralski wszedł teraz w nie swoją rolę. W czasie kampanii prezydenckiej, kiedy rozdawał jabłka, tańczył z młodymi kobietami - był sobą. Teraz chce być ekonomistą, a to już nie jest jego mocna strona. Jest niewiarygodny, kiedy przywdziewa garnitur eksperta i specjalisty od gospodarki, finansów, polityki zagranicznej.

Napieralski nie jest jednak specjalistą, nie jest doświadczonym politykiem i nie powinien takiego grać. A on wypłynął na głęboką wodę bez kamizelki ratunkowej, to znaczy otoczony młodymi, niedoświadczonymi działaczami. Nie ma wokół siebie żadnych specjalistów, ekonomistów i polityków z doświadczeniem, bo wszystkich wyeliminował.

To kto po wyborach stanie się numerem jeden Lewicy? Leszek Miller? Pytany ostatnio o powrót do roli lidera nie ukrywał satysfakcji.

Raczej nie. W SLD jest tak mizernie, że wspomnienie tych dobrych lat za czasów Millera sprawia, że jest on postrzegany jako poważny kandydat na lidera. Ale nie będzie on miał poparcia.

W kręgu partii są jednak trzy osoby, które mogłyby przejąć władzę. To są Kwaśniewski, Cimoszewicz i Kalisz. Ale tylko jeden z nich jest w środku SLD - Kalisz.

I chyba tylko on zostaje na liście, bo jakoś trudno mi wyobrazić sobie powrót Kwaśniewskiego czy Cimoszewicza do mniejszej polityki. Oni mają większe ambicje, międzynarodowe. Czyli zostaje tylko Ryszard Kalisz, lubiany i popularny.

Kalisz wyrasta na lidera, którego popularność wykracza nawet poza SLD. Ale wszystko w Sojuszu mogłoby się zmienić tylko wtedy, kiedy SLD w wyborach będzie miało mniej niż 13 procent. Bo jak osiągnie taki wynik, to wszystko się zamrozi i Napieralski się utrzyma. On tak zrobił listy, że reprezentacja w parlamencie będzie mu wierna.

A tak realnie, na ile może liczyć SLD?

Jeszcze piłka w grze. Zadecyduje ostatni tydzień kampanii, wtedy spodziewam się jakichś zdecydowanych zwrotów i ze strony PO i PiS. Znowu tak się okaże, że wpływy Lewicy będą wypadkową konfliktu między PiS a Platformą, a nie wyrazem siły SLD.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/127/t130687.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/kluzik;kaczynski;zapomni;o;was;jak;o;mnie,208,0,914128.html) Kluzik: Kaczyński zapomni o was jak o mnie Joanna Kluzik-Rostkowska apeluje do sztabowców PiS o opamiętanie.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/98/t130658.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/pis;zaprzecza;nie;bedzie;mszy;wyborczych,63,0,909375.html) PiS zamówi msze wyborcze? Dementują Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak powiedział, że kandydaci tej partii nie będą zamawiać w kościołach nabożeństw w niedzielę wyborczą.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/5/t136965.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/kalisz;oskarza;gilowska;o;lamanie;prawa,251,0,903419.html) Kalisz oskarża Gilowską. Złamała prawo? Chodzi o jej udział w debacie przedwyborczej, który zapowiedział Jarosław Kaczyński.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)