Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Genialny facet! Robił wielkie wrażenie prostotą argumentów

0
Podziel się:

Henryk Wujec wspomina w rozmowie z Money.pl znajomość z Havlem.

Genialny facet! Robił wielkie wrażenie prostotą argumentów
(East News)

Tadeusz Mazowiecki powiedział o Vaclavie Havlu, że odszedł _ człowiek który wytyczał drogę Czechom i Europie _.

*Henryk Wujec, doradca prezydenta, w czasach opozycji współpracował z Vaclavem Havlem: *To bardzo słuszne słowa dlatego, że dla Czechów Havel był jedną z najważniejszych osób w historii. W opozycji nie było tak, że kogoś wybierało się na lidera, to raczej historia wybrała mu tę rolę. To co robił pokazywało, że jest doskonałym liderem, ale nie tylko czeskim.

Havel wyrażał również pragnienia i wiarę również polskiej opozycji. Dlatego też był w Polsce popularny. Jego esej _ Siła bezsilnych _ wyrażał to, co myśleliśmy w podziemiu. Bardzo często tymi jego słowami posługiwaliśmy się w czasach opozycji. Wolność to była nasza wspólna sprawa.

Esej _ Siła bezsilności _ był dla podziemia w Polsce bardzo ważny?

To była taka nasza polsko-czechosłowacka ewangelia. Bardzo wielu ludziom z opozycji ten esej, wydawany w podziemiu, pokazywał o co my tak naprawdę walczymy. Robił wielkie wrażenie prostotą argumentów.

Pisał, że nie mamy siły, ale reżim tej bezsiły się boi, w tym sensie, że musi ciągle oszukiwać, kłamać, zasłaniać. Ten system nam się nie podobał, czuliśmy do niego wstręt, ale to w tym eseju Havel opisał jego słabe strony, a co najważniejsze dawał nadzieję na zwycięstwo.

Czym Vaclav Havel przekonywał? W czym była jego siła?

Głównie w jego intelekcie. On bardzo dobrze pisał, nie były to wyszukane i trudne słowa. Prostym językiem wyrażał te podstawowe prawdy. On miał niebywałą siłę, pokonał ten stereotyp _ małego Czecha _, z którego zwykle się śmiejemy.

Nie uległ reżimowi, który był dużo bardziej represyjny niż u nas. Wytrzymał wszystkie prześladowania i co najważniejsze, nie miał w sobie nienawiści i chęci zemsty. Nawet już w czasie wolności prezentował postawę człowieka, którego idee zwyciężyły i tylko to było dla niego ważne, a nie chęć zemsty.

Havel był jednym z liderów zmieniającej się Europy.

Z jednej strony był Lech Wałęsa, przywódca _ Solidarności _, reprezentujący społeczeństwo, z drugiej strony był Vaclav Havel, który reprezentował bardziej intelektualną część opozycji.

To były właśnie dwa filary: moralno-intelektualny i ten narodowy. Współpraca obu pomogła nam obalić komunę.

Z których wydarzeń zapamięta Pan Havla najbardziej?

Przede wszystkim z tych spotkań na granicy. Wtedy mieliśmy okazję się poznać. Panowała wtedy taka naturalna sympatia i poczucie, że jesteśmy razem, że łączy nas wspólnota ideałów.

W przypadku prześladowań broniliśmy czechosłowackich opozycjonistów. Były organizowane dwie głodówki w obronie prześladowanych Czechów. Dla Havla to było ważne, że my w Polsce chcemy o niego walczyć.

Drugie takie wydarzenie to wystąpienie w Kongresie Stanów Zjednoczonych. Akurat miałem szczęście, że wtedy tam byłem i mogłem bezpośrednio na sali wysłuchać słów Havla. Tak jak przemawiał tam Wałęsa, tak Havel pojawił się rok później. Mało było o polityce, ale za to było mocne przesłanie moralne.

Znał Pan osobiście Havla. Jaki był?

Bardzo ciepły, miał olbrzymią zewnętrzną siłę, ale się z tym nie obnosił. Był bardzo dowcipny, żartował, nie miał w sobie żadnego zadęcia. Genialny facet, będzie go naprawdę brakowało.

wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)