Minister Rolnictwa Wojciech Mojzesowicz powiedział, że w resorcie, który objął po Andrzeju Lepperze, jest wiele opóźnień i zaniedbań.
Następca szefa Samoobrony dodał, że jego poprzednik ogromną większość czasu poświęcał na działania nie związane z funkcjonowaniem ministerstwa.
Wojciech Mojzesowicz przyznał, że w ministerstwie w czasie tej kadencji zostały również zatrudnione osoby z rodziny wicepremiera Przemysława Gosiewskiego.
Dodał, że przy zatrudnianiu do ministerstwa będzie chciał sięgnąć po absolwentów naszych uczelni rolniczych, które - jak podkreślił - są jednymi z najlepszych w Europie.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl