Money.pl: Prawo i Sprawiedliwość swoją programową ofensywę zaczęło _ z grubej rury _ - od przedstawienia projektu konstytucji. Chcecie znacznie wzmocnić pozycję prezydenta. Jakie będą kolejne propozycje?Przemysław Gosiewskipowiedział, że to dopiero początek i że wasz zespół pracy państwowej pracuje nad projektami ponad 400 nowych ustaw.
*Krzysztof Putra, wicemarszałek Sejmu, poseł PiS: *Realizujemy to, co obiecaliśmy. Była zapowiedź projektu konstytucji, taki powstał i został zaprezentowany. Co do dalszych kroków - trzeba czekać. Będzie to realizacja tego co ustalono już blisko rok temu na naszym kongresie. Przyjęliśmy wtedy program rolny, były poruszane sprawy gospodarcze, rozwoju energetyki, kwestie społeczne. To wszystko wciąż obowiązuje.
Teraz dodamy do tego nasze propozycje walki z kryzysem, bo wbrew temu, co twierdzi rząd, nasz kraj nie jest zieloną wyspą i został dotknięty przez kryzys.
Jakieś szczegóły? Co zaproponujecie?
[
Brudziński: Śmieszne filmiki to niejedyny oręż PiS ]( http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/brudzinski;smieszne;filmiki;to;niejedyny;orez;pis,177,0,557745.html )
Szczegółów nie mogę teraz przedstawić. Weszliśmy w rok wyborczy i nasza strategia będzie na bieżąco modyfikowana. Najpierw czekają nas wybory samorządowe, będziemy kładli nacisk na lepsze wykorzystanie tego co w Brukseli wynegocjował rządKazimierza Marcinkiewicza. Powinniśmy dynamicznie sięgać po pieniądze na rozwój regionów.
Ustawa zasadnicza jest z kolei przykładem na to, jak widzimy rolę przyszłego prezydenta. To jest nasz mocny głos w rozpoczynającej się kampanii prezydenckiej. Szczegółowo, co będzie na kolejnych etapach, zdradzić nie mogę.
Nie jest tak, że program będziecie tworzyć na bieżąco, zależnie od sytuacji i tego co zrobią konkurenci?
Prawo i Sprawiedliwość ma gotowy aktualny program i można go znaleźć na naszych [
Miskiewicz: Nowe w PiS, czyli o leczeniu grypy gruźlicą ]( http://www.money.pl/archiwum/felieton/artykul/miskiewicz;nowe;w;pis;czyli;o;leczeniu;grypy;gruzlica,108,0,573804.html )
stronach internetowych. My nie zamierzamy działać pod publiczkę, jak to robi Platforma. To przecieżDonald Tuskciągle zmienia zdanie, zależnie od nastrojów i sondaży. Na początku domagał się zmiany konstytucji, tak by prezydent był wybierany przez Zgromadzenie Narodowe. Gdy okazało się, że Polacy chcą sami wybierać, to od razu się z tego wycofał.
PO zapowiadała głębokie reformy i z tych zapowiedzi przez minione dwa lata nie zrealizowano praktycznie nic, bo rządzący boją się podjąć niepopularne decyzje.
Rząd twierdzi, że chce reformować i zmieniać, ale to wy i prezydent swoimi wetami i sprzeciwem blokujecie zmiany.
Złej baletnicy przeszkadza nawet rąbek spódnicy. To przysłowie doskonale oddaje zachowanie PO. NiechGrzegorz Schetyna, zamiast zarzucać Pawłowi Piskorskiemu niemęskie zachowanie, sam zacznie zachowywać się po męsku. To mało męskie zasłaniać się prezydentem i opozycją. W systemie demokratycznym taka w końcu jest rola opozycji by patrzeć rządowi na ręce. Jak ktoś nie chce się z tym pogodzić, nie powinien zajmować się polityką.
Poza tym weta prezydenta wcale nie były tak częste, a z naszej strony wysuwaliśmy propozycje, które nie spotkały się z żadną odpowiedzią. Ze strony Platformy nie padła żadna rzeczowa propozycja współpracy.
Prezydent zawetował jednak ustawę reformującą emerytury pomostowe, czy pakiet ustaw zdrowotnych. Z kolei wy proponowaliście podniesienie VAT i zwiększanie wydatków publicznych, co jeszcze bardziej powiększyło by i tak gigantyczną dziurę w budżecie.
[
Politycy: Konstytucja PiS to odwołanie do PRL i Chaveza ]( http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/politycy;konstytucja;pis;to;odwolanie;do;prl;i;chaveza,33,0,577313.html )
Wetując prezydent postąpił zgodnie z oczekiwaniami społeczeństwa. Platforma grała bardzo ostro, a większość Polaków sprzeciwia się ograniczeniom przywilejów emerytalnych czy prywatyzacji służby zdrowia. Co do podwyżki VAT, czy zwiększenia wydatków publicznych - to z taką propozycją wystąpiłLech Kaczyński. Nie domagał się jednak by to zrealizować, tylko stawiał pytania, czy nie warto by tego rozważyć.
Co do kontrowersyjnych wypowiedzi, to przecież minister Jacek Rostowski wraz z premierem atakowali PiS, za to, że nie wprowadzono szybko euro. Tymczasem gdyby nie elastyczny kurs złotego, kryzys mógł nas dotknąć o wiele mocniej. Gdy to stało się jasne, nagle kwestia zniknęła.
Jak do tej pory ocieplanie wizerunku w przypadku prezydenta, ogłaszane wcześniej ofensywy programowe w przypadku PiS - na przykład _ aniołki - _nie przyniosły przełomu. Poparcie dla was nie wzrosło, a prezydent przegrywa w sondażach w drugiej turze z każdym kontrkandydatów. _ _
Nie rozumiem dlaczego mówi Pan o nas i o prezydencie jako o pewnej całości.Lech Kaczyńskinie jest członkiem PiS.
To nie jest już waszym kandydatem w wyborach?
Oczywiście, że jest. Co do sondaży, nie można niczego przesądzać. Prezydent przez ostatnie lata był stały w swoich poglądach i dążeniach. Zawsze działał odważnie i godnie. Ma olbrzymie szanse na to, by pełnić funkcje przez kolejną kadencję. Co do naszej partii, to nam nigdy nie chodziło tylko o poprawę wizerunku. Co innego opakowanie, a co innego jego zawartość. Ma zawsze byliśmy konsekwentni w swoich działaniach nie zabiegając o tani poklask.
Liczycie na to, że czas działa na waszą korzyść? Że PO rządząc wypali się?
Wcale nie. Chodzi o to by czas działał na korzyść Polski. Wyborcy widzą, że mimo upływu już blisko dwóch i pół roku Platforma nie realizuje tego co obiecywała. Jak sam, rozmawiając z ludźmi, obserwuję jak rośnie ich rozczarowanie i rozgoryczenie. To efekty bezczynności PO.
Co do wizerunku to proponuję zestawić czołowe postaci Platformy i PiS. Po jednej stronie[
Niesiołowski: Zamiast Gowina lepiej posłuchać rabina ]( http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/niesiolowski;zamiast;gowina;lepiej;posluchac;rabina,214,0,575958.html )
pełne nienawiści i brutalne twarze Palikota czy Niesiołowskiego, a po naszej stronie tak wojowniczych osób nie ma.
Może dlatego, że wasi czołowi _ fighterzy _ wylądowali w Parlamencie Europejskim.
Nie. Uważam, że po prostu mija czas zachwytu zabiegami _ piarowskimi _, łatwą propagandą, a przychodzi czas chłodnych podsumowań. Cud nie nastąpił. Nie ma więcej mieszkań dla młodych, nie ma pracy dla absolwentów wyższych uczelni. Wśród nich panuje 40-procentowe bezrobocie. Myślę, że Polacy coraz częściej biorą pod uwagę to co ktoś zapowiadał i co zrealizował. To zdecyduje.