Spór o kanon lektur szkolnych między ministrami kultury i edukacji ma rozstrzygnąć premier. Ale obaj adwersarze wciąż nie żałują sobie uszczypliwości.
Emocje wzbudził brak dzieł Witolda Gombrowicza na liście książek, które powinna czytać polska młodzież. W obronie pisarza wystąpił minister kultury i dziedzictwa narodowego, Kazimierz Michał Ujazdowski.
Minister Ujazdowski podkreśla, że Gombrowicz to wielki twórca, a Giertych nie ma racji mówiąc, iż "Trans-Atlantyk" to książka o dezercji i szukaniu kochanka w Argentynie. Ostatnio Ujazdowski przedstawił "freudowską" teorię tłumaczącą niechęć Romana Giertycha do twórcy "Ferdydurke".
MINISTER UJAZDOWSKI TŁUMACZY JAK ROMAN GIERTYCH CZYTA GOMBROWICZA
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl