Porozumienie w sprawie liberalizacji ruchu lotniczego między Europą i USA weszło w życie w niedzielę.
Efektem wprowadzenia w życie nowych regulacji ma być szybki wzrost liczby przewoźników oferujących przeloty na trasach transatlantyckich. Ma to doprowadzić do zwiększenia konkurencji i w efekcie obniżki cen biletów.
Głównym elementem porozumienia jest zgoda na to, by europejskie linie mogły latać do USA z każdego kraju UE, nie tylko z tego, z którego pochodzą jak to jest dotychczas.
Póki co zmiany mogą nie być aż tak odczuwalne, bo na największych lotniskach takich jak np. londyńskie Heathrow bardzo ograniczona jest liczba tzw. wolnych slotów.
Analitycy spodziewają się jednak, że nowi przewoźnicy będą korzystać z mniejszych lotnisk. Irlandzki Ryanair już wyraził zainteresowanie uruchomieniem nowych połączeń.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl