Unia Europejska dała Włochom miesiąc na uprzątnięcie śmieci, które od tygodni zalegają na ulicach Neapolu. Komisja Europejska oświadczyła, że przez ten czas okaże się, czy włoskie władze radzą sobie z sytuacją.
- _ To co widzimy w Neapolu nie jest kryzysem, który pojawił się znikąd. To punkt kulminacyjny 14 lat niewystarczającego wykorzystania unijnego prawa dotyczącego odpadów, za co Włochy regularnie były karane przez Europejski Trybunał Sprawiedliwości _ - przypomina rzeczniczka KE Barbara Helfferich.
W centrum Neapolu leży około 7 tys ton odpadów, a w całym mieście przekracza 250 tys. ton. Śmieci nie były wywożone, gdyż z powodu przepełnienia zamknięto prawie wszystkie wysypiska w regionie. Włosi nie zgadzają się na budowę spalarni, widząc w nich zagrożenie dla zdrowia i środowiska. Protestują też przeciwko tworzeniu następnych wysypisk, które choć tymczasowo mogłyby rozwiązać kryzys.