Oprócz Polaka, poszukiwanych jest pięciu Irlandczyków i Ukrainiec. W akcji uczestniczą łodzie ratunkowe, śmigłowce oraz okręt wojenny. Na miejsce wezwano także płetwonurków marynarki. W poszukiwania włączyli się rówież lokalni rybacy.
Dzięki podwodnemu sonarowi straż przybrzeżna odnalazła jeden z zatopionych kutrów. Nie jest to statek, na którym pracował Polak. Operację ratunkową utrudnia wysoka fala i sztormowy wiatr. Uniemożliwia to na razie płetwonurkom dotarcie do zatopionego statku.
Z załogi kutra, na którym znajdował się Polak, uratowano dwie osoby - obywateli Litwy. Obaj rybacy znajdowali się na tratwie ratunkowej. Spędzili na niej 20 godzin. Wcześniej niedaleko miejsca, gdzie zatonęły statki, znaleziono dwie inne tratwy - obie były puste.
Według prognoz, sztorm utrzyma się co najmniej do niedzieli. Siła wiatru przekracza osiem stopni w skali Beauforta.