Dziecko, którego matką jest Rosjanką, a ojciec Francuzem, zostało porwane ojcu w chwili, gdy odbierał je z przedszkola. Mężczyzna został dotkliwie pobity.
Policja podejrzewa, że uprowadzenia dokonano na zlecenie matki, poszukiwanej międzynarodowym listem gończym. Przed dwoma laty porwała ona dziewczynkę po raz pierwszy i wywiozła do Rosji, po tym jak po mającym wyjątkowo burzliwy przebieg procesie, sąd we Francji przyznał ojcu opiekę nad dzieckiem.
W podobnych przypadkach informacje o porwaniu nadawane są na świetlnych tablicach umieszczonych w pobliżu dróg i autostrad oraz w telewizji i w radiu.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.