Na kilkudziesięciu stronach, pochodzących z tajnych protokołów dawnego Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych, znalazły się pseudonimy i numery ewidencyjne osób, które w latach 80-tych donosili na swoich kolegów.
Zarejestrowani byli w trzecim wydziale gdańskiej SB, który zajmował się wówczas inwigilowaniem środowiska akademickiego, placówek naukowych, duszpasterstw oraz szkół średnich w Gdańsku. Lista nie zawiera nazwisk.
Leszek Biernacki trafił na nią, przygotowując książkę poświęconą między innymi NZS-owi. W celach naukowych IPN ma rozszyfrować tożsamość donosicieli. Zanim jednak te informacje zostaną opublikowane, autor chce dać szansę tym osobom, by przyznały się do swojej działalności i przeprosiły. Zaapelował o to na stronie internetowej pokolenia NZS. Biernacki przekonuje, że nie widzi sensu, by w tej sprawie, po 25 latach wywoływać awanturę. Jak wyjaśnia, chodzi wyłącznie o to, by pewne sprawy zakończyć.
Pod apelem podpisało się dotąd 13 osób. Wśród nich są między innymi działacz związkowy i były poseł Jacek Rybicki, dziennikarz Lech Parell oraz senator Maciej Płażyński.
Wśród trzystu pseudonimów jeden to" Bolek". Jego właściciel, podobnie jak pozostałe osoby z listy, należał do gdańskiego środowiska studenckiego.
adres strony www.pokolenie-nzs.pl