Ugrupowanie o nazwie "Indyjscy Mudżahedini" zagroziło w wydanym dzisiaj oświadczeniu, że podejmie akcje terrorystyczne w okresie Igrzysk Commonwealthu, wielkiej imprezy sportowej, która ma zgromadzić na początku października w Delhi siedem tysięcy sportowców. Jednocześnie w wydanym przez mudżahedinów oświadczeniu nie ma odniesienia do dzisiejszego ataku na autobus turystyczny w centrum Starego Delhi. Dwóch turystów z Tajwanu zostało rannych.
"Indyjscy Mudżahedini" grożą atakami w okresie Igrzysk w odwecie za akcje policji indyjskiej w Kaszmirze, w których podczas ostatnich trzech miesięcy zginęło ponad sto osób. W oświadczeniu ostrzegają uczestników Igrzysk przed przyjazdem do Delhi. Charakteryzując ugrupowanie "Indyjskich Mudżahedinów" generał Ashok Mehta, delhijski ekspert od spraw bezpieczeństwa wyjaśnia: "To jest front stworzony przez islamskich studentów w Indiach." Oceniając siłę ugrupowania Mehta dodaje: "Nawet jeżeli partyzantka muzułmańska może być nieliczna, to cieszy się ona szerokim wsparciem zarówno wewnątrz Indii, jak i za granicą. Sto sześćdziesiąt milionów muzułmanów mieszka w tym kraju." "Indyjscy Mudżahedini" organizowali już zamachy terrorystyczne w Indiach. W roku 2008 przeprowadzili w Delhi serię ataków bombowych, w wyniku których zginęło ponad 20 osób, natomiast w roku 2005 zaatakowali w świętym dla hinduistów mieście Varanasi.
Informacyjna Agencja Radiowa
