Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

LPR apeluje - PiS odpiera zarzuty

0
Podziel się:

Roman Giertych zaapelował, by w niedzielnych wyborach nie głosować na byłych radnych AWS i Unii Wolności - nawet jeśli są oni na koalicyjnych listach wyborczych.

Na konwencji samorządowej w Szczecinie Roman Giertych powiedział, że jest zaszokowany informacją na jednym z portali internetowych, iż na listach PiS znajduje się około tysiąca osób, które wcześniej pełniły funkcje radnych z ramienia AWS i Unii Wolności. Zdaniem Romana Giertycha sami bracia Kaczyńscy nie zdawali sobie sprawy z takiego stanu rzeczy i mogą być zaszokowani tą informacją. Wicepremier powiedział, że wybór tych osób oznaczałby, iż w lokalnej polityce nic się nie zmieni i nadal będzie w niej prezentowana ta sama filozofia działania. Roman Giertych uważa, że PiS był zbyt zajęty tym, co dzieje się w rządzie a mniej zwracał uwagę na sytuację w regionach.
Z zarzutami Romana Giertycha nie zgadza się sekretarz generalny PiS Joachim Brudziński. Jego zdaniem, jeśli tacy ludzie znaleźli się wśród 30 tysięcy kandydatów wystawionych przez PiS to oznacza, że zostali pozytywnie zweryfikowani przez społeczności lokalne. Joachim Brudziński dodał, że PiS jest otwarty na ludzi ze środowisk prawicowych i konserwatywnych, którzy kierują się w swoim życiu wartościami chrześcijańskimi i patriotycznymi. Zdaniem sekretarza generalnego PiS Roman Giertych powinien przyjrzeć się kandydatom LPR. Joachim Brudziński zasugerował, że być może informacja na temat byłych radnych AWS i UW na listach PiS jest efektem nieudanej próby nakłonienia ich do startowania z ramienia LPR.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)