Marek Konkolewski z Komedy Głównej Policji podkreśla, że najczęściej powodem wypadków jest niedostosowanie prędkości do warunków przez młodych ludzi. Często groźne sytuacje drogowe powodują piesi na jezdni. Konkolewski tłumaczy, że niebezpieczną prędkością może okazać się nawet 60 kilometrów na godzinę. Chodzi o trudne sytuacje pogodowe jak gęsta mgła, ulewa i słaba nawierzchnia dróg.
Kierowcy często winą za wypadki obarczają odpowiedzialnych za stan dróg. Andrzej Maciejewski z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad tłumaczy jednak, że mimo inwestycji w infrastrukturę szybko nie dogonimy naszych zachodnich sąsiadów. Kierowcy powinni więc kierować się rozsądkiem na drodze. Maciejewski przypomina, że polscy kierowcy dysponują podobnymi samochodami jak Niemcy czy Francuzi, ale wciąż wielu z nich ignoruje fakt, że zbyt mało jest autostrad i dróg ekspresowych. W Polsce mamy 1300 kilometrów dróg dwujezdniowych, w Niemczech jest ich 11 tysięcy. Maciejewski podkreśla, że obok rozwoju infrastruktury musimy też pracować nad zachowaniem kierowców i skutecznym nadzorem przestrzegania prawa drogowego.
Rozgrzaną letnim słońcem nawierzchnię dróg szybko niszczą ciężarówki. Alvin Gajadhur z Inspekcji Transportu Drogowego podkreśla, że problem przeciążonych tirów jest trudny do wyeliminowania bez inwestycji w automatyczne drogowe wagi. Gajadhur powiedział, że niechlubni rekordziści przewożą dwa razy więcej ładunku niż zezwala im polskie prawo.
W wakacje policja apeluje o szczególną uwagę na przejazdy kolejowe. Tylko w zeszłym roku w Polsce doszło do 226 wypadków na przejazdach, w których śmierć poniosło 40 osób, a 86 zostało rannych.