Małgorzata Goławska z wydziału prasowego bielańskiej Komendy Policji powiedziała Informacyjnej Agencji Radiowej, że poszukiwany przez policję Jarosław Ł. natknął się na policjanta, wracającego do domu po cywilnemu i... poprosił go o papierosa. Funkcjonariusz, Paweł Popławski, rozpoznał w nim groźnego przestępcę. Ponieważ próba samodzielnego ujęcia podejrzanego byłaby zbyt ryzykowna - porosił o pomoc znajomego emerytowanego policjanta, który przypadkiem przechodził obok.
Zaskoczony przestępca nie stawiał oporu.
Rok temu naczelnik Paweł Popławski zatrzymał sprawcę wypadku, w którym zginęły 3 osoby. Mężczyzna ukrywał się przez 15 lat i był poszukiwany listem gończym. Dzięki spostrzegawczości i szybkiej reakcji policjanta został ujęty na kilka dni przed przedawnieniem sprawy.