s Przesłanie Soboru Watykańskiego II wciąż aktualne
Ma bardzo wielu zwolenników, są jednak i tacy, którzy go krytykują. Czy 50 lat od rozpoczęcia Soboru Watykańskiego II ma on nam nadal coś do zaoferowania? Nad tym pytaniami zastanawiają się wybitni znawcy Kościoła Katolickiego z Polski i z zagranicy.Na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego trwa konferencja naukowa na temat Vaticanum Secundum.
Określano go jako najbardziej rewolucyjny sobór wszystkich czasów. Wprowadzenie języków narodowych do Mszy Świętej, skierowanie kapłana twarzą do ludu, otwarcie na dialog z innymi kościołami - to tylko niektóre zapoczątkowane wówczas zmiany. Celem podstawowym reformy było dotarcie do zwykłego człowieka - wyjaśnia profesor Jan Grosfeld z UKSW.
Sobór, nawiązując do tragicznych wydarzeń z historii, do drugiej wojny światowej, patrząc na ogromne zło, które się wówczas dokonało, postanowił coś zrobić. "Nie chodziło pewnie o to, żeby nie dopuścić do zła więcej, ale żeby ożywić wiarę ludzi. Przecież większość Europy w czasie wojny była ochrzczona. Pytanie, czy ten chrzest działał?" - zastanawia się w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową profesor Grosfeld. Jego zdaniem, przesłanie soboru jest nadal aktualne. "Dziś dla większości ludzi to, że ksiądz podczas Mszy Świętej stoi twarzą do wiernych i wszyscy modlimy się po polsku, to nic nowego.Teraz trzeba dotrzeć do tego co najważniejsze w wierze. Zobaczyć jak żyją chrześcijanie. Są dwa znaki chrześcijańskiego życia: miłość i jedność. Czy chrześcijanie przy najmniej miedzy sobą się miłują?" -pyta Grosfeld.
W konferencji na UKSW biorą udział teolodzy, historycy i politolodzy zaintersowani soborem.
Vaticanum Secundum rozpoczął się w październiku 1962 roku i trwał z przerwami do grudnia 1965 roku. Do jego najważniejszych ustaleń należą m. in.: zreformowanie liturgii, zaproszenie do większego udziału osób świeckich w życiu Kościoła, podjęcie dialogu z przedstawicielami innych wyznań chrześcijańskich oraz innych religii.
IAR
