W Stolicy Alzacji Strasburgu zapłonęły światła na bożonarodzeniowej choince. Rozpoczął się najbardziej znany we Francji i najstarszy w kraju świąteczny jarmark. Miasto od wielu już lat posiada tytuł bożonarodzeniowej stolicy kraju.
Takiej świątecznej ciepłej atmosfery, łączącej niemieckie i francuskie tradycje, nie ma w całym kraju. Podczas pięciu tygodni Strasburg odwiedza blisko dwa miliony turystów, niewiele mniej, niż w całym sezonie letnim. Tradycja organizowania świątecznych jarmarków sięga XVI wieku. Po alzacku "Chriskindelsmaerik" -czyli jarmark dzieciątka Jezus, organizowany jest w tym roku po raz 442. Pomysłowe dekoracje, ferie kolorowych świateł czynią, że stolica Alzacji wygląda jak miasto z bajki. Centralny plac zdobi ponad 30 metrowa choinka przywieziona z pobliskich Wogezów.
Zaplanowano setki różnorodnych imprez kulturalnych. W kościołach i salach widowiskowych niemal codziennie odbywać będą się spektakle, koncerty. Furorę zrobił inaugurujący świąteczne tygodnie, koncert znanego tenora Vincent Niclo występującego wraz z rosyjskim chórem Armii Czerwonej. W tym roku specjalnym gościem jarmarku jest Gruzja. Prócz tradycyjnych wyrobów i świątecznych dań szeroko zaprezentuje swą kulturę.
IAR
