Civitas twierdzi, że dorośli obawiają się nawet pomóc na ulicy dzieciom w kłopotach, albo skarcić krnąbrne, aby nie narazić się na podejrzenia. W związku z tym w szkołach, organizacjach młodzieżowych i klubach sportowych brakuje przez to tysięcy wolontariuszy. Tylko w żeńskiej organizacji skautingu brak instruktorów spowodował, że w kolejce czeka 60 tysięcy dziewcząt.
Civitas ostrzega, że nowe prawo związane z ochroną dzieci, może też zniszczyć wieloletnią i powszechną tradycję międzynarodowej wymiany uczniów. Brytyjski rząd ogłosił bowiem, że wszyscy gospodarze podejmujący dzieci z zagranicy muszą się poddać specjalnym procedurom sprawdzającym, a jeśli tego nie zrobią - popełnią przestępstwo.
Civitas apeluje do brytyjskich władz o umiar i więcej zaufania do szkół i organizacji pracujących z dziećmi.