Do zdarzenia doszło w prowincji Farah. Patrol sił NATO został zaatakowany przez rebeliantów. Pięciu żołnierzy Sojuszu i dwóch afgańskich wojskowych zostało rannych. Narodowości zabitego nie podano, ale wiadomo, że nie jest to Polak, a najprawdopodobniej Amerykanin.
Od początku roku w Afganistanie zginęło już ponad stu żołnierzy NATO.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.