Trwa akcja ratownicza w kopalni "Mysłowice- Wesoła", gdzie prawdopodobnie doszło do pożaru. Nie udało się nawiązać kontaktu z dwoma górnikami, którzy przebywali w zagrożonym rejonie.
"Na poziomie 665 m pod ziemią zanotowano bardzo wysokie stężenia tlenku węgla, może to oznaczać np. pożar transformatora" - powiedziała w niedzielę PAP rzeczniczka Wyższego Urzędu Górniczego Edyta Tomaszewska.
Jak dodała, nie udało się nawiązać kontaktu z dwoma górnikami, którzy prawdopodobnie przebywają w tym rejonie - obsługującym pompę i osobą z dozoru. Do akcji pojechali ratownicy górniczy. (PAP)
kon/ woj/
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: