*Ambasador Izraela w Polsce Dawid Peleg ma nadzieję, że "rząd polski potępi antysemickie wypowiedzi, przypisywane ojcu Rydzykowi". Zaznaczył, że przedstawił swoje stanowisko biuru premiera, ministerstwu spraw zagranicznychspraw zagranicznych i sprawiedliwości. Dodał, że oczekuje także od Kościoła katolickiego w Polsce i od biskupów, że potępią wypowiedź o. Rydzyka. *
Ministerstwo spraw zagranicznych jest w stałym kontakcie z ambasadą Izraela - poinformował PAP rzecznik MSZ Robert Szaniawski. W poniedziałek minister Anna Fotyga spotkała się z ambasadorem Pelegiem. Szaniawski zaznaczył jednak, że "ambasador nie przedstawił niczego na piśmie". Dotychczas PAP nie udało się uzyskać stanowiska ministerstwa sprawiedliwości w tej sprawie.
Na początku lipca "Wprost" ujawnił fragmenty kwietniowego wykładu o. Tadeusza Rydzyka, podczas którego miał on powiedzieć, że "sprawa Jedwabnego służyła tylko temu, by środowiska żydowskie mogły wyłudzić od Polski 65 mld dolarów". Według "Wprost" o. Rydzyk miał też mówić, że "+Gazeta Wyborcza+ prezentuje cyniczną i przewrotną mentalność talmudyczną".
Pytany czy chodzi o ostatnią wypowiedź, o której pisał tygodnik "Wprost", ambasador Peleg powiedział: "nie tylko, ale głównie". "Byliśmy także wcześniej świadkami antysemickich oświadczeń w Radiu Maryja, które krytykowały wiele aspektów życia żydowskiego w Polsce i poza Polską, ale to stało się bardziej ewidentne na ostatniej kasecie" - podkreślił.
Pytany w jakiej - jego zdaniem - formie rząd powinien wyrazić swoje stanowisko, powiedział: "to powinna być decyzja rządu, jaką formę to potępienie przybierze, ale my mamy nadzieję, że będzie to potępienie".
"Polityka Polski wobec antysemityzmu jest bardzo jasna" - powiedział PAP ambasador. "Była wyrażana wiele razy przez prezydenta, premiera i przez minister spraw zagranicznych i my bardzo to doceniamy" - dodał. Zaznaczył, że "ze względu na tę jasną politykę" Izrael oczekuje, że rząd potępi wypowiedzi o. Rydzyka.
Przypomniał, że wielokrotnie mówił, że Polska nie jest krajem antysemickim. "Jeżeli chodzi o antysemityzm, to jest bardzo mało przypadków w Polsce, znacznie mniej niż w wielu krajach Europy Zachodniej" - podkreślił. "Ale tu są ciągle takie sprawy jak taśmy, kasety, jak nauczanie Radia Maryja" - dodał. "Jestem pewien, że rząd poradzi sobie z tym poprzez system prawny, poprzez system edukacyjny" - podkreślił.
Przypomniał, że dla Żydów Polska jest krajem, w którym mają oni swoje korzenie i żyją od tysiąca lat. "Dialog żydowsko-katolicki postępuje, stosunki bilateralne między dwoma krajami są wspaniałe" - podkreślił. "Ufamy, że rząd będzie kontynuował walkę z antysemityzmem i promował tolerancję między Polakami a Żydami" - dodał.
Pytany czy wypowiedź ojca Rydzyka może mieć wpływ na stosunki polsko-żydowskie, powiedział: "sądzę, że ojciec Rydzyk mógł chcieć zaszkodzić żydowsko-katolickiemu dialogowi, ale dialog żydowsko- katolicki jest znacznie silniejszy niż ojciec Rydzyk i będzie się rozwijał".(PAP)
