Brytyjski premier Gordon Brown opowiedział się za przyznaniem Irlandczykom "krótkiego okresu na refleksję", by dać im czas na przedstawienie propozycji wyjścia z impasu po odrzuceniu przez nich Traktatu Lizbońskiego.
Brown, wypowiadając się w poniedziałek na konferencji prasowej wraz z prezydentem USA George'em Bushem, zaznaczył, że spodziewa się, iż premier Irlandii Brian Cowen przedstawi wstępne propozycje na dwudniowym spotkaniu na szczycie w Brukseli pod koniec tygodnia.
Brown wskazał, że jeszcze w poniedziałek spotka się w Belfaście z premierem Cowenem. Dodał, że brytyjski minister spraw zagranicznych David Miliband po powrocie z poniedziałkowego spotkania szefów dyplomacji w Luksemburgu złoży oświadczenie w Izbie Gmin.
"Mam nadzieję, że Miliband zakomunikuje, że wszyscy europejscy ministrowie spraw zagranicznych przekonani są o tym, że Irlandczycy powinni otrzymać czas na refleksję nad tym, co zamierzają teraz zrobić, i wyjść z propozycjami o tym, jak obecnie sytuację należałoby rozwiązać" - powiedział Brown.
Brytyjski premier zapowiedział, że proces ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego przez brytyjski parlament będzie kontynuowany. Jak dodał, liczy na to, że Izba Lordów zaakceptuje go w środę.
Zastrzegł, że prawna ranga Traktatu Lizbońskiego oznacza, iż nie będzie mógł on wejść w życie, jeśli nie zostanie zaakceptowany przez wszystkie państwa członkowskie UE. (PAP)
asw/ aja/ jo/ mow/