Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Buzek o kandydowaniu na szefa PE: na razie zbyt wiele niewiadomych

0
Podziel się:

Eurodeputowany Jerzy Buzek, którego nazwisko
jest wymieniane wśród potencjalnych kandydatów na przewodniczącego
Parlamentu Europejskiego (PE) w przyszłej kadencji podkreśla, że
na razie jest zbyt wiele niewiadomych, by realnie rozpatrywać tę
możliwość.

Eurodeputowany Jerzy Buzek, którego nazwisko jest wymieniane wśród potencjalnych kandydatów na przewodniczącego Parlamentu Europejskiego (PE) w przyszłej kadencji podkreśla, że na razie jest zbyt wiele niewiadomych, by realnie rozpatrywać tę możliwość.

Poparcie, jakie jego kandydaturze udzielił przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Parlamentu Europejskiego Jacek Saryusz-Wolski, Buzek ocenił jako "naturalne" i zapewnił, że sam poparłby z kolei jego, gdyby pretendował do ważnego stanowiska w Unii Europejskiej. Obaj politycy reprezentują w PE Platformę Obywatelską.

Saryusz-Wolski powiedział we wtorek PAP w Brukseli, że popiera kandydaturę Jerzego Buzka na przewodniczącego PE.

"Popieram kandydaturę Buzka na przewodniczącego PE. To decyzja Platformy i będę jej bronił" - powiedział, zaprzeczając tym samym spekulacjom prasowym, jakoby rywalizował z Buzkiem o fotel przewodniczącego PE.

Buzek powiedział w środę PAP, że rzeczywiście mówi się o takiej możliwości, że polski eurodeputowany z listy Platformy Obywatelskiej mógłby zostać przewodniczącym Parlamentu Europejskiego.

"Ja znalazłem się na liście tych nazwisk. Ponieważ padło moje nazwisko, pan Saryusz-Wolski, zapytany, udzielił mojemu nazwisku poparcia, ale nie ma oficjalnego zgłoszenia, ani żadnego oficjalnego i formalnego skutku" - powiedział Buzek.

Przypomniał, że aby w ogóle rozważać taki scenariusz, PO musi mieć bardzo dobry wynik w wyborach do PE, bo inaczej nikt nie będzie brał pod uwagę jakiegokolwiek posła z PO jako kandydata na przewodniczącego europarlamentu.

Wszystkie partie centroprawicowe muszą mieć też dobry wynik w skali europejskiej, żeby Europejska Partia Ludowa, do której należy PO, miała dobry wynik w skali Europy i mogła mieć wpływ na obsadzenie kluczowych stanowisk. "Podchodzę więc do całej sprawy bardzo spokojnie" - zaznaczył Buzek.

Poparcie udzielone mu przez Saryusza-Wolskiego uznał za "bardzo naturalne".

"Ja mogę powiedzieć, że jeśli pan Saryusz-Wolski będzie pretendował do najważniejszego stanowiska w Unii Europejskiej, czy jakiegokolwiek innego i będzie miał na nie szanse, na pewno uzyska moje poparcie i pozostałych kolegów z PO, a nawet poparcie pozostałych kolegów z Polski, bo my na ogół dość zgodnie popieramy się w działaniach w PE" - podkreślił.

Buzek powiedział też, że najprawdopodobniej ponownie będzie się ubiegał o mandat eurodeputowanego z regionu śląskiego. W mediach pojawiały się też informacje o jego możliwym starcie z listy warszawskiej.

"Nie wiem nic na ten temat. Raczej z regionu śląskiego, ale nie rozmawiałem jeszcze na ten temat z kierownictwem Platformy, tak że nie znam bieżącej opinii. Bardzo zależy mi na tym, żeby startować ze Śląska, to jest oczywiste" - zaznaczył.

Podobnie jak w poprzednich wyborach, były premier startowałby z listy PO jako kandydat bezpartyjny, nie jest bowiem członkiem tego ugrupowania. (PAP)

lun/ mok/ gma/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)