Co najmniej 31 ludzi zginęło w wypadku, do jakiego doszło w niedzielę w kopalni koło miasta Dengfeng w Chinach, w prowincji Henan.
Informację tę podała agencja Xinhua (czyt. Sinhua) powołując się na władze lokalne. Przyczyną wypadku był, jak pisze Xinhua, wybuch gazu.
Pod ziemią znajdowało się w chwili wypadku 108 pracowników kopalni, będącej w rękach prywatnych. 68 z nich udało się wydostać na powierzchnię. Dziewięciu ludzi jest zaginionych. Trwa akcja ratunkowa.
To kolejny w ostatnich dniach śmiertelny wypadek w chińskim górnictwie. W sobotę powiadomiono, że pięciu górników zginęło w rezultacie zawału w kopalni węgla w Hegang w północno-wschodnich Chinach.
W ubiegłym roku w chińskich kopalniach, zaliczanych do najniebezpieczniejszych na świecie, poniosło śmierć - według oficjalnych danych - 3.800 górników. Według ocen niezależnych liczba ofiar jest znacznie zaniżona i w rzeczywistości może sięgać nawet 20 tysięcy. (PAP)
awl/
0290 arch.