Zdaniem zastępcy przewodniczącego czeskiej Izby Poselskiej (niższej izby parlamentu) Lubomira Zaoralka, Czechy oddalają się od swych strategicznych partnerów, a więc NATO i Unii Europejskiej, i prowadzą zbędne spory ze swoimi sojusznikami.
Zaoralek, który pełni ponadto funkcję ministra spraw zagranicznych w gabinecie cieni opozycyjnej Czeskiej Partii Socjaldemokratycznej (CSSD), odnosząc się do planów rozmieszczenia na terytorium Polski i Republiki Czeskiej elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej powiedział, że powstaje oś Polska-Czechy, a oba kraje mają podpisać dwustronne umowy ze Stanami Zjednoczonymi.
"To całkowicie inna koncepcja, która doprowadzi do zwiększenia napięcia i podejrzliwości" - ocenił.
Wiceprzewodniczący Izby Poselskiej skrytykował również premiera Czech Mirka Topolanka z Obywatelskiej Partii Demokratycznej (ODS). Jego zdaniem, Topolanek zignorował oświadczenie szefa dyplomacji Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera, który podkreślał, że USA zaniedbują Rosję w swych planach budowy systemów obrony rakietowej.
Zdaniem Topolanka, byłoby "wielce naiwne" sądzić, że USA nie konsultowały swoich planów wobec Polski i Czech ze stroną rosyjską.
Zaoralek uznał tę opinię za pogarszanie stosunków z sojusznikami. "To, że nasze bezpieczeństwo w Europie chcemy budować na podstawie porozumienia z Rosją, jest ujęte w pakcie Rosja - NATO" - podkreślił. (PAP)
zab/ mc/ woj/
6357 arch. int.