Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"FT": Kondycja globalnej gospodarki nadal krucha, a ożywienie wyboiste

0
Podziel się:

Czwartkowa nieoczekiwana obniżka głównej stopy procentowej w eurolandzie jest
wyraźną oznaką, że szefowie banków centralnych uważają, iż rachuby łączone z ożywieniem mogą być na
wyrost - ocenia w sobotnim komentarzu "Financial Times".

Czwartkowa nieoczekiwana obniżka głównej stopy procentowej w eurolandzie jest wyraźną oznaką, że szefowie banków centralnych uważają, iż rachuby łączone z ożywieniem mogą być na wyrost - ocenia w sobotnim komentarzu "Financial Times".

"Wprawdzie niektóre czarne chmury ustąpiły, ale nie zanosi się na to, by tempo wzrostu występujące w gospodarkach wysoko rozwiniętych przed kryzysem (z lata 2008 r. - PAP) miało szybko powrócić () Fałszywe świty stały się normą od drugiego półrocza 2009 r., gdy globalna gospodarka po raz pierwszy zaczęła się ożywiać" - zaznacza gazeta.

Za wyraz niemocy gospodarek uprzemysłowionych uznaje "FT" niską inflację, której rekordowy spadek do 0,7 proc. skłonił EBC do ostatniej obniżki głównej stopy procentowej. W USA i eurolandzie ceny rosną najwolniej od 2009 r., a w Japonii, tamtejszy bank centralny ma obawy, czy wygenerowany przez niego wzrost cen utrzyma się.

Innym problemem są nadwyżki salda obrotów bieżących w Chinach i Niemiec. Niski stosunkowo popyt wewnętrzny w największej gospodarce eurostrefy powoduje - zdaniem dziennika - to, że zadłużonym krajom eurolandu trudno zwiększyć eksport i wydźwignąć się z recesji.

"Jak dotąd obfitość taniego pieniądza generowanego przez banki centralne spowodowała, że różne choroby były pod kontrolą, ale ożywienie jest najeżone potencjalnymi szokami" - napisał "FT".

Wśród nich gazeta wymienia ograniczenie programu QE3 (elektronicznej kreacji podaży pieniądza używanego przez Fed do skupywania obligacji skarbowych i obligacji wspartych długiem hipotecznym - PAP), a następnie zupełne wygaszenie go. Skutki odczuje rynek obligacji państwowych i korporacyjnych krajów rozwiniętych, a także gospodarki wschodzące.

Inną niewiadomą jest zapowiedziany na 2014 r. przegląd kondycji banków eurostrefy - największe "sprzątanie" w historii bankowości, którego efektem będzie restrukturyzacja na dużą skalę. "Gdy stawka jest tak duża, wahania rynkowe są nieuchronne, dlatego inwestorzy powinni przygotować się na wyboistą drogę" - konkluduje "FT". (PAP)

asw/ bos/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)